Polskie przedsiębiorstwa postępują zgodnie z zasadami CSR, choć prawie dwie trzecie z nich nie zna znaczenia tego terminu. Trochę lepiej jest w obszarze innowacji.
Z badania przeprowadzonego przez agencję Praktycy.com na zlecenie ARI S.A. można wywnioskować, że kadra zarządzająca oraz osoby decyzyjne zatrudnione w polskich mikro, małych i średnich firmach, w większości nie znają definicji pojęcia CSR (64 proc.). Jednak zapytane o konkretne działania wiążące się z tym terminem, deklarują, że je podejmują.
Problemem w tym wypadku może okazać się brak umiejętności powiązania korzyści, jakie niesie ze sobą CSR, z konkretnymi aktywnościami. Dlatego nawet, jeśli działania w ramach „Społecznej Odpowiedzialności Biznesu” są lub będą podejmowane, to prawdopodobnie z pominięciem świadomego uwzględnienia możliwych korzyści dla przedsiębiorstwa i społeczności lokalnych.
Firmy a ich pracownicy
W trakcie badania zaobserwowano znaczące różnice w postępowaniu prywatnym respondentów i firm, które reprezentują. Sami pracownicy, gdy działają w swoim własnym imieniu, podejmują bardziej angażujące działania CSR – wymagające poświęcenia większej ilości czasu i zasobów. Są to m.in. oszczędzanie wody i energii – 88 proc., segregowanie śmieci – 76 proc., zakup ekologicznych warzyw i owoców – 59 proc.
Sytuacja jest jednak inna w przypadku firm. Z przeprowadzonego badania wynika, że najczęściej udzielają one wsparcia rzeczowego lub finansowego na cele społeczne (48 proc.). Co ważne, jest to działanie, które nie wymaga wykorzystania pracy zasobów ludzkich, a jedynie środków finansowych – jest więc stosunkowo łatwe do przeprowadzenia.
Firmy w zdecydowanej większości twierdzą, że działanie na rzecz społeczności lokalnych i ochrony środowiska jest ważne (97 proc.).