Site icon Bizrun.pl

Jaki sklep w sieci, a jaki w realu?

Polski e-commerce, na tle innych państw europejskich, rozwija się niezwykle szybko. Dynamiczny wzrost liczby kupujących oraz obrotów nie dotyczy jednak wszystkich sektorów e-handlu.

Korzystanie z wirtualnego shoppingu deklarują najczęściej osoby, które planują zakup prezentów lub gadżetów oraz gier komputerowych – tego rodzaju asortymentu szuka w sieci aż 75 proc. respondentów, którzy wzięli udział w badaniu PayU.

Kliknij, aby zobaczyć infografikę

– Innymi produktami, które wolimy kupować przez internet są: książki, filmy i muzyka, sprzęt komputerowy, sprzęt RTV/AGD, sprzęt sportowy oraz telefony komórkowe. Więcej niż połowa badanych wskazała, że w pierwszej kolejności poszukuje ich w sieci – analizuje Wojciech Czajkowski, dyrektor zarządzający PayU SA.

Z kolei na liście produktów, które zdecydowanie chętniej kupilibyśmy w sklepach osiedlowych, marketach czy też galeriach handlowych znajdują się przede wszystkim artykuły spożywcze – żywność tradycyjna oraz delikatesy spożywcze (wskazanie aż 95 proc. badanych).

Tradycyjny kanał sprzedaży jest także preferowany przez konsumentów poszukujących chemii gospodarczej i kosmetyków (73 proc.), roślin i artykułów ogrodniczych (72 proc.) oraz mebli (68 proc.).

– Co czwarty badany wskazał, że chciałby kupować artykuły spożywcze, alkohol, leki, bieliznę, meble czy chemię gospodarczą przez internet, ale tego nie robi. Dlaczego? Powodem może być brak świadomości dostępności wymienionych produktów w sieci, a w przypadku jedzenia, także niewiedza na temat sposobu składania zamówienia i dostarczenia towaru – uważa Czajkowski.

Rozrywka z internetu, jedzenie z marketu

W ciągu ostatniego roku w sieci najczęściej kupowaliśmy gry komputerowe (55 proc. kupujących wskazało internet jako jedyny kanał nabycia tego rodzaju produktów), sprzęt komputerowy (44 proc.), filmy i muzykę (42 proc.) oraz książki (40 proc.).

Produkty, które najrzadziej kupowaliśmy za pośrednictwem internetu to żywność i delikatesy spożywcze, chemia gospodarcza i kosmetyki, rośliny i artykuły ogrodnicze oraz meble.

W ciągu ostatniego roku zakupu wyłącznie online w tych kategoriach dokonał nie więcej niż co piąty badany.

Prym w handlu tradycyjnym wiodą natomiast zakupy spożywcze (90 proc. badanych wskazuje ten kanał nabycia produktów jako jedyny), ale również takie kategorie przedmiotów, jak: ogród (73 proc.), meble (60 proc.) oraz chemia gospodarcza i kosmetyki (53 proc.).

Warto zwrócić uwagę na to, że choć większość badanych preferuje kupno artykułów spożywczych w tradycyjnym markecie, to ten segment rynku ma jednak szansę na zaistnienie w e-commerce. W ubiegłym roku co dziesiąty badany zamówił online produkty z kategorii delikatesy spożywcze (np. miód, wino, produkty do sushi), a 6 proc. nabyło w ten sposób m.in. pieczywo, warzywa czy wędliny.

Ubrania, RTV/AGD, telefony – po połowie

Istnieją także branże, które radzą sobie dobrze zarówno w handlu tradycyjnym, jak i internetowym, czerpiąc zyski z obu kanałów sprzedaży. Mowa tu o sklepach oferujących różnego rodzaju gadżety, a także odzież i obuwie – produkty te były w ubiegłym roku równie chętnie nabywane w sieci, jak i offline.

Podobna sytuacja dotyczy segmentu RTV/AGD, który i tak pozostaje najbardziej dochodowym w polskim e-commerce. W ciągu ostatniego roku kupujący równie chętnie odwiedzali sklepy tradycyjne, jak i internetowe oferujące tego rodzaju asortyment, a 31 proc. badanych odpowiedziało nawet, że skorzystało w tym czasie z obu kanałów sprzedaży.

– Pod koniec ubiegłego roku sklepy internetowe otworzyły m.in. sieci Media Markt i Saturn. To wyraźny znak, że segment RTV/AGD zwraca coraz większą uwagę na klienta internetowego. Można to także zauważyć w aktualnych kampaniach reklamowych, które skupiają się w dużej mierze na dotarciu do e-konsumentów. Spodziewamy się w związku z tym stałego wzrostu udziału zakupów online w ogólnej wartości sprzedaży sklepów z branży RTV/AGD – analizuje Czajkowski.

Płatności w sieci zdominowane przez e-przelewy

W zestawieniu zakupów tradycyjnych z internetowymi porównano również najpopularniejsze metody płatności. Za zakupy w sieci zdecydowanie najczęściej płacimy e-przelewem dokonywanym za pośrednictwem operatora płatności.

– Z e-przelewów, czyli szybkich przelewów realizowanych online, korzystało w ciągu ostatniego roku aż 89 proc. badanych. Co więcej, aż 6 na 10 osób zadeklarowało jednocześnie, że korzysta z tej metody płatności zawsze, gdy tylko jest ona dostępna – mówi Czajkowski.

Na drugim miejscu wśród najczęściej wybieranych metod płatności w sieci znajduje się przelew bankowy, wykonywany poprzez bankowość internetową, gdzie dane w formularzu przelewu uzupełniane są samodzielnie przez kupującego (85 proc. wskazań).

Wciąż popularna jest płatność za pobraniem – gotówką u kuriera zapłaciło w ostatnim roku 65 proc. badanych, a u listonosza lub na poczcie 44 proc. Z możliwości odbioru osobistego i zapłaty gotówką skorzystało 4 na 10 badanych. Taka sama grupa konsumentów płaci kartą online, np. kartą kredytową za pośrednictwem operatora płatności.

W marketach rządzi gotówka

Aż 99 proc. badanych potwierdziło, że podczas zakupów w tradycyjnych sklepach płaci gotówką. Niewiele mniej osób – niemal 9 na 10 badanych – korzysta także z płatności kartą.

Inne metody płatności są wciąż znacznie mniej popularne, np. kartą zbliżeniową płaci 49 proc. badanych, a zaledwie 3,4 proc. stosuje nowy typ karty płatniczej, w formie naklejki np. na telefonie. Jedynie 1,5 proc. respondentów odkryło do tej pory kartę bezstykową w telefonie.

Za co lubimy tradycyjny shopping?

Zakupy tradycyjne najbardziej cenimy za możliwość obejrzenia i przetestowania produktu na miejscu – ten element jest najważniejszy aż dla 78 proc. badanych e-konsumentów. Połowa badanych lubi kupować w markecie czy galerii handlowej, gdyż nie wiąże się to z dodatkową opłatą za przesyłkę.

4 na 10 respondentów w zakupach tradycyjnych ceni sobie również możliwość nabycia produktu tu i teraz, bez oczekiwania na kuriera lub listonosza. Jedynie 8 proc. przyznaje, że lubi po prostu spacerować po sklepach, a 6 proc. uważa, że warto wybrać się do tradycyjnego sklepu z uwagi na możliwość negocjacji ceny.

Exit mobile version