Site icon Bizrun.pl

Jak promować firmę w sieci? 4 kroki

Budżety marketingowe coraz częściej przesuwają się z prasy, radia i telewizji do internetu. Wymusza to zmianę strategii marketingowej dla określonego produktu lub usługi. I dzieje się tak niezależnie od wielkości firmy czy branży.

Chociaż właściciele firm są coraz bardziej świadomi, że działania promocyjne i reklamowe w internecie dają świetne efekty, to często postępują chaotyczne. Wszystko przez nieznajomość reguł, jakimi rządzi się świat on-line.

Wiele osób jest przerażonych technologiczną stroną marketingu internetowego. Trzeba jednak obalić mit. Nie jest to trudniejsze niż inne obszary zarządzania firmą. Jeśli zrozumiemy zasady, jakimi się rządzi, damy radę.

Jak więc zabrać się za marketing internetowy? Na początek warto zastosować poniższe 4 zasady.

1. Nie działaj chaotycznie, zaplanuj działania w internecie tak, by były spójne

– Prowadzenie biznesu z perspektywy marketingu internetowego to raczej tworzenie długofalowych planów rozwoju niż walka o przetrwanie. Szczególnie istotnym elementem jest utrzymanie spójności w komunikacji. Firma musi wiedzieć, co mówi użytkownikowi w internecie i powtarzać to konsekwentnie. I choć jest to raczej prawda ogólna marketingu, to w rzeczywistości wirtualnej nabiera szczególnego znaczenia – mówi Marcin Pawłowski, kierownik marki ClearSense.

Ważną cechą marketingu internetowego jest wielokanałowość. Do użytkownika docierają w jednym czasie informacje z wielu diametralnie różnych obszarów. Internauta jest jakby w wielu miejscach na raz. Jeśli ktoś ma otwartą stronę banku w jednym oknie, w drugim serwis społecznościowy, a w tle działający program pocztowy, to tak jakby był w banku, na dyskotece i na poczcie jednocześnie. Ze wszystkich tych miejsc może w ułamek sekundy przejść na stronę naszej firmy.

Co to oznacza w praktyce? Przede wszystkim to, że musimy bardzo dobrze określić, co chcemy powiedzieć użytkownikowi i mówić mu we wszystkich kanałach to samo, inaczej nas w ogóle nie zrozumie.

To tak, jakby dziewczyna na randce mówiła chłopakowi „Bardzo mi się podobasz, mam w domu chomika, a jutro będzie deszcz”. Wszystko to może być prawdą i każdy z tych komunikatów osobno i w kontekście może mieć sens, ale taka zbitka raczej zniechęci chłopaka do dalszej znajomości.

2. Zbuduj solidne podstawy

Ale jak ten komunikat zbudować? Przede wszystkim każda firma musi wiedzieć, jaką wartość dostarcza klientom i dlaczego ta wartość jest większa niż u konkurencji. Mówiąc prościej, co dajemy klientowi lepszego niż konkurencja, czego dajemy więcej. Trzeba mówić o tym za każdym razem, niezależnie od tego, jakiego narzędzia użyjemy (e-mail, wyszukiwarka, strona www itp).

3. Nie skupiaj się na jednym narzędziu internetowym, działaj szeroko

Te narzędzia to np. poczta elektroniczna, którą możesz wykorzystać do wysyłania mailingów. Możesz w nich podziękować za złożenie zamówienia, zapowiedzieć nowy produkt lub usługę.

Wysłanie mailingu można zlecić profesjonalnej firmie. Należy pamiętać, żeby szanować prywatność klientów i umożliwić im łatwe anulowanie subskrypcji.

Warto zainteresować się też reklamą online. Najbardziej popularne są interaktywne banery, które zwykle kierują na firmową stronę www.

Kolejnym ważnym narzędziem są elektroniczne biuletyny. To cyfrowe publikacje, które są przesyłane drogą elektroniczną i mogą zawierać kolorowe grafiki i zdjęcia. Wysyłając biuletyn, który zawiera odsyłacz do naszego serwisu internetowego, można rozpowszechnić markę, podnieść poziom sprzedaży oraz zmniejszyć koszty aktualizacji i drukowania.

Nie zapominajmy też o serwisie internetowym. Dobra strona www to nie tylko wizytówka firmy. To możliwość zmierzenia interakcji klientów z serwisem oraz dostosowania komunikacji do indywidualnych zainteresowań.

4. Mierz efekty działań i eliminuj te, które są nierentowne

Na bieżąco sprawdzaj, które środki marketingowe są najbardziej skuteczne. Skupiaj się w większości na nich.

Pamiętaj, by nie wybierać dostawcy rozwiązań głównie pod kątem ceny. Choć nie znaczy to, że dostawcy z dolnej półki cenowej są zawsze złym rozwiązaniem. Po prostu współpraca z nimi wymaga lepszej znajomości zasad e-marketingu (choćby po to, by nie dostać narzędzia, które uznamy za niekompletne).

Działania marketingowe, nawet te w starych mediach, przysparzają przedsiębiorcom wiele kłopotu. Często są czymś, co irytuje i jest postrzegane jako zło konieczne. Walka o klienta wymaga przecież wiele wysiłku, który chętniej zostałby spożytkowany na rozwój właściwego biznesu.

– Internet w tym kontekście jest szczególnie uciążliwy, bo prócz standardowych dylematów dotyczących konstrukcji komunikatu dochodzi cały obszar technologiczny. Wybór właściwego narzędzia internetowego nie jest wcale prosty i oczywisty, tak samo trudna jest kontrola nad techniczną stroną komunikacji przez internet – twierdzi Pawłowski.

Fot. Getty Images

Exit mobile version