Site icon Bizrun.pl

Jacht Jobsa pokazany światu

Rok po śmierci Steve’a Jobsa zostało ukończone jego ostatnie dzieło – jacht, który sam zaprojektował. Nazwany został „Venus” i kształtem przypomina produkty Apple.

Jacht mierzy 80 metrów. Na zewnątrz jest cały z aluminium – materiału, którego Apple także często używa dla produkcji swoich MacBooków i iPadów. W porównaniu z innymi jachtami tego typu jest zatem znacznie lżejszy.

Na górnym pokładzie znajduje się duży taras z jacuzzi. Poza tym w kokpicie umieszczono siedem iMaców z 27-calowymi ekranami.

Gdy żył, Jobs poświęcał sporo czasu wraz z francuskim designerem Philippem Starckiem na projekt idealnego jachtu. W kwietniu, pół roku po śmierci Jobsa, Starck przyznał, że pracuje z Apple nad rewolucyjnym projektem. Prawdopodobnie chodziło właśnie o „Venus”.

Mimo swoich wielkich sukcesów z Apple, Jobs uchodził za człowieka bardzo twardo stąpającego po ziemi. Nigdy jednak nie ukrywał, że marzy o własnym jachcie.

– W każdej chwili mogę umrzeć i zostawię moją żonę Laurene z zaprojektowanym do połowy statkiem. Muszę nadal nad tym pracować, bo gdybym teraz zaniechał, to byłby dowód, że zgadzam się na śmierć – przyznał w swojej biografii.

Jak podał portal „One More Thing”, Lauren wraz z trójką ich wspólnych dzieci była w Holandii w trakcie pierwszego wodowania jachtu.

Jobs, współzałożyciel, prezes i przewodniczący rady nadzorczej Apple Inc. zmarł 5 października 2011 roku. Był chory na raka.

Fot. PAP/EPA/Ed Oudenaarden

Exit mobile version