Site icon Bizrun.pl

Ubierz się przez internet

Odzież i obuwie to jedna z najsilniej rozwiniętych kategorii w handlu internetowym – już co piąty polski sklep internetowy chce ubierać swoich klientów. W sieci można znaleźć nie tylko nową kolekcję z popularnych sieciówek, ale również tanią odzież z Azji i modowe perełki.

Aż 20 proc. wszystkich sklepów internetowych w Polsce prowadzi sprzedaż w kategorii „odzież i obuwie” (wg analizy serwisu eKomercyjnie). Nic dziwnego, skoro wg różnych szacunków to właśnie odzież znajduje się w czołówce najchętniej kupowanych przedmiotów w sieci, dzieląc podium na przemian z biżuterią, sprzętem RTV/ AGD, elektroniką czy multimediami.

Na Allegro.pl obecnie największy wybór mają kobiety – tylko podkategoria „Odzież damska” zawiera niemal 900 tys. ofert, w tym aukcje. Na drugim miejscu znajduje się „Obuwie” (ok. 600 tys. ofert), a dopiero potem „Odzież męska”.

Polskie prawo pozwala internautom na zwrot towaru zakupionego w sieci w ciągu 10 dni bez podania przyczyny. Aby otrzymać zwrot pieniędzy np. za spodnie, które w rzeczywistości okazały się zbyt małe lub buty, które nie leżą komfortowo, wystarczy w tym czasie wysłać sprzedającemu e-mail ze swoją decyzją.

WAŻNE! Kupujący płaci wyłącznie za odesłanie towaru do sprzedawcy, natomiast ten ostatni powinien zwrócić klientowi nie tylko pieniądze za przedmiot, ale również koszt wysyłki doliczonej wcześniej do ceny zamówienia.

Pieniądze powinny trafić na konto kupującego nie później niż dwa tygodnie po odebraniu pisma przez sprzedającego.

– Nie każdy może bez podania przyczyny żądać zwrotu pieniędzy za kupiony towar. Takiego przywileju nie mają zarówno internauci, którzy licytowali przedmiot na aukcji albo kupowali od osób, które nie prowadzą działalności gospodarczej. Wyjątkiem są także transakcje, gdzie zarówno sprzedawca, jak i klient są przedsiębiorcami. W tym przypadku zwrot pieniędzy zależy od dobrej woli firmy – wyjaśnia Krzysztof Henel, trener Akademii Allegro.

Towar zakupiony w sieci można również reklamować, np. w przypadku stwierdzenia wady lub gdy nie odpowiada on opisowi. Gdy sprzedawca uzna reklamację, ma prawo do wyboru dalszego postępowania wobec klienta.

– W grę wchodzi zwrot pieniędzy, wymiana przedmiotu na nowy lub też naprawa uszkodzeń, jeśli takie miały miejsce. Sprzedawca ma 14 dni na odniesienie się do reklamacji klienta – brak odpowiedzi skutkuje automatycznym uznaniem jego roszczeń – wyjaśnia Henel.

W sieci na wyciągnięcie ręki są marki trudno dostępne na polskim rynku. Producent kultowych butów uruchomił w kwietniu sklep on-line ChristianLoboutin.com, a szpilki Manolo Blahnika można już nabyć w pięciu serwisach, m.in. Barneys.com. Popularną marką odzieżową zamawianą zza granicy jest np. Asos. Poza tym już teraz wielu polskich sprzedawców internetowych sprowadza tanią odzież i inne produkty z Chin, Tajwanu czy Korei, w modnym japan style.

Internauci mogą kupić odzież produkowaną w krajach azjatyckich już od 8 zł za T-shirt do 35 zł za tunikę. Kupując u polskiego importera, za przesyłkę jednej sztuki odzieży zapłacimy standardowo od 25 do 30 zł. Jednak kuriera z paczką można wyczekiwać dopiero po co najmniej 14 dniach od czasu zamówienia.

Podobny czas oczekiwania obowiązuje w przypadku przedmiotów zamawianych z Ameryki Północnej. Krócej podróżują paczki zamawiane z krajów europejskich – przesyłkę można otrzymać nawet po tygodniu. W tym przypadku również cena jest inna.

Najmniej zapłacimy za sprowadzenie towaru z kraju należącego do Unii Europejskiej, od 40 do 50 zł za kilogram. Przykładowo, składając zamówienie na Asos.com czy Romwe.com standardowa przesyłka odzieży będzie kosztować maksymalnie 30 zł.

– Znacznie droższe są już przesyłki z państw europejskich nie należących do UE, np. z Ukrainy, Macedonii czy Albanii, gdzie zapłacimy nawet ok. 200 zł/kg. Najdrożej wyniesie nas przesyłka z Ameryki Południowej, bo ok. 250 zł/kg – wylicza trener Akademii Allegro.

Zagraniczne zakupy bez opuszczania Polski nie są jednak możliwe bez posiadania karty kredytowej. Pieniądze z konta będą pobrane przez e-sklep po uprzednim skalkulowaniu ceny zgodnie z walutą.

UWAGA! Kupując za granicą warto pozyskać numer i datę przesyłki – te informacje mogą się przydać podczas ewentualnej interwencji w Urzędzie Wymiany Poczty z Zagranicą.

Dla wielu osób niezwykle istotny jest czas realizacji zamówienia. Jak przewiduje ustawa, sprzedający powinien wysłać towar w terminie 30 dni po decyzji zakupu przez klienta. W praktyce tak długi czas oczekiwania na wysyłkę zdarza się niezwykle rzadko. Wielu sprzedających zamieszcza na swojej stronie zapis o wysyłce przedmiotu w ciągu 24 godzin. Oznacza to, że towar jest wysyłany z hurtowni czy sklepu w ciągu doby, ale od czasu zaksięgowania wpłaty klienta.

– Jeśli zależy nam na szybkim otrzymaniu przedmiotu, powinniśmy skorzystać z przesyłki kurierskiej. Towar będzie u nas na drugi dzień. Wybierając między przesyłką priorytetową a zwykłą, skorzystajmy z tej pierwszej. To przeważnie różnica 2 lub 3 zł, a czas oczekiwania na przesyłkę znacznie krótszy – mówi Henel.

Fot. Getty Images

Exit mobile version