Bizrun.pl

Franczyza w Polsce ma się dobrze

W 2011 roku działało w Polsce ponad 42,5 tysiąca placówek franczyzowych, czyli o 5,3 tys. więcej niż rok wcześniej. W 2012 roku liczba oddziałów prowadzonych przez franczyzobiorców może wzrosnąć nawet do 50 tysięcy.

Jak wynika z najnowszego raportu firmy doradczej Profit System, przedsiębiorcy chętnie korzystają ze sprawdzonych pomysłów na biznes.

Najliczniej do systemów franczyzowych przystępowali niezależni właściciele sklepów spożywczych – w ubiegłym roku na licencji działało ponad 21 tys. takich placówek.

Liderem, kolejny rok z rzędu w tym segmencie, jest należąca do Grupy Eurocach sieć „abc”, która liczy 4,6 tys. sklepów. Wysoką dynamiką przyrostu nowych placówek franczyzowych mogą pochwalić się biura doradztwa prawnego i gospodarczego (42 proc.) oraz agencje pośrednictwa nieruchomości (35 proc.).

Jedna z największych pod względem liczby oddziałów franczyzowych sieć KNC Nieruchomości uruchomiła w 2011 roku 25 nowych biur na licencji.

Wymagający franczyzobiorcy

W 2011 roku wzrosła również liczba systemów franczyzowych. Łącznie na rynku działało ich 746. Jak pokazuje raport o rynku franczyzy, w minionym roku pojawiło się 116 nowych konceptów, jednak aż 67 zrezygnowało ze sprzedaży swojej licencji.

WAŻNE! Największa rotacja dotyczyła nowych systemów, głównie na skutek niewystarczającego doświadczenia, niesprawdzonych konceptów oraz niewłaściwie zbudowanych systemów franczyzowych.

– Poszukujący pomysłu na biznes przedsiębiorcy mają coraz lepszą wiedzę na temat franczyzy. Oczekują solidnych podstaw w postaci modelu biznesowego, podręcznika operacyjnego czy precyzyjnej umowy franczyzowej. Przed podjęciem decyzji o wyborze firmy, konsultują się z franczyzobiorcami działającymi już w sieci i porównują oferty konkurencji. Zdecydowanie bardziej ufają sprawdzonym i profesjonalnie przygotowanym systemom franczyzowym niż nowicjuszom, którzy dopiero próbują swoich sił – uważa Michał Wiśniewski, dyrektor działu doradztwa we franczyzie Profit System.

Największy wybór marek franczyzowych ma do zaoferowania branża odzieżowa. Raport Profit System podaje, że w ubiegłym roku na naszym rynku działały 163 marki modowe.

Wiedzą na temat prowadzenia własnego biznesu chętnie dzielili się także przedstawiciele branży gastronomicznej. Już 111 marek zdecydowało się na rozwój poprzez sprzedaż licencji, z czego blisko 20 tylko w zeszłym roku.

– Z naszych obserwacji wynika, że liczba systemów franczyzowych będzie stale rosnąć. Przewidujemy, że do końca 2012 roku na polskim rynku może działać 820 konceptów opartych na zasadach franchisingu – twierdzi Michał Wiśniewski.

Różne warianty współpracy

Konkurencja i rosnące wymagania klientów skłaniają organizatorów systemów do rozszerzania własnej działalności, a coraz częściej także do nawiązywania współpracy z innymi sieciami. Współdziałanie pozwala wykorzystać siłę marki i docierać do nowych grup odbiorców.

Na następnej stronie dowiesz się czy 50 tys. zł wystarczy na biznes

Na taką współpracę zdecydowały się McDonald`s i Carrefour, otwierając pierwszą restaurację na terenie hipermarketu. Inny przykład, to sieć myjni bezdotykowych Auto-Spa, która dzięki umowie z TESCO i POLOmarket może zaoferować swoim franczyzobiorcom około 200 atrakcyjnych lokalizacji przy super- i hipermarketach obu sieci.

Inni franczyzodawcy próbują wspierać partnerów oferując kilka wariantów współpracy zróżnicowanych pod względem cenowym. Sieć DDD Dobre Dla Domu oferuje trzy różne formaty współpracy, z których najtańszy kosztuje 9 tys. zł, a najdroższy przekracza 100 tys. zł.

Szkółki piłkarskie Socatots to natomiast przedział cenowy od 20 do 80 tys. zł. w zależności od obszaru wyłączności. W tej kwocie zawiera się koszt samej licencji, zalecana rezerwa niezbędna do rozkręcenia biznesu, a także sprzęt, szkolenia oraz wsparcie biznesowe.

Sieć OstatnieMiejsca.pl rozwija stacjonarne placówki z usługami turystycznymi, ale zaoferowała również koncept franczyzowy polegający na działalności w internecie. Jest tańszy, gdyż nie generuje kosztów utrzymania biura.

40 proc. franczyzodawców zadeklarowało, że do inwestycji w ich biznes wystarczy 50 tys. zł. Ponad połowa nie pobiera opłaty za przystąpienie do sieci. Jednak jak pokazuje raport, równie dobrze radziły sobie droższe koncepty franczyzowe.

Grupa Muszkieterów, która wymaga od franczyzobiorców 500 tys. zł początkowego wkładu własnego, otworzyła w ubiegłym roku 18 supermarketów Intermarché i Bricomarché.

W 2012 roku planuje uruchomić 32 supermarkety spożywcze Intermarché i 17 z artykułami dla domu i ogrodu Bricomarché.

Coraz więcej polskich sieci

Aż 555 (75 proc.) firm franczyzowych działających w Polsce to systemy rodzime. Systemy z nad Wisły zyskują na popularności również zagranicą, głównie w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Najprężniej rozwijają się w Czechach, na Słowacji, Ukrainie oraz w Rosji.

Potencjał polskiego rynku franczyzowego doceniło dotychczas 191 zagranicznych systemów. W 2011 roku na polskim rynku zadebiutowały międzynarodowe sieci, takie jak: Camel Active, Fit Curves, Häagen-Dazs, Arthur Moorey Dance Studio czy DKNY.

Sklepy franczyzowe planuje również otwierać łotewska sieć Attirance, która zajmuje się produkcją i sprzedażą naturalnych, ręcznie produkowanych kosmetyków.

Michał Wiśniewski – Profit System

Fot. Getty Images

Przeczytaj także: Interes z Muszkieterami

Exit mobile version