Wraz ze wzrostem świadomości odnośnie zalet zdrowego trybu życia, wzrosło zainteresowanie Polaków różnorodnymi formami aktywności sportowej.
Moda na bycie fit nie dotyczy już tylko młodych i dbających o wygląd ludzi przed trzydziestką. Zdrowi i sprawni dzięki ćwiczeniom chcą być także współcześni czterdziestolatkowie, seniorzy czy kobiety w ciąży.
Dla branży fitness oznacza to wzrost liczby klientów. Jednak ich pozyskanie wymaga zrozumienia potrzeb oraz specyfiki każdej grupy nowych klientów, a w dalszej kolejności dostosowanie oferty sportowej do tych konkretnych wymagań.
– Jeszcze kilka lat temu siłownia utożsamiana była z miejscem, gdzie jedyną formą aktywności jest podnoszenie sztang w celu rzeźbienia muskulatury. W chwili obecnej wśród osób uczęszczających do klubów sportowych spotykamy pełen przekrój społeczny – ludzi z różnym wykształceniem, stanem posiadania i w różnym wieku, co determinuje konieczność dostosowania oferty klubu do zmieniających się potrzeb użytkowników – zauważa Ireneusz Sęk, prezes zarządu spółki Fabryka Formy SA.
– Nie należy również zapominać, iż często to właśnie oferta – konkretne zajęcia przyciągają potencjalnych klubowiczów, dla których istotna jest atmosfera, a jednocześnie możliwość uczestnictwa w najbardziej pożądanych przez nich zajęciach. Poprzez ofertę badań wydolnościowych, spotkań indywidualnych z trenerem, dietetykiem, a także dodatkowych opcji konsultacji ze stylistą, rehabilitantem, czy też masażystą, staramy się uczyć naszych klubowiczów mądrego, świadomego ćwiczenia i zdrowego stylu życia – dodaje.
Świadomość zmiany dotychczasowej struktury klientów klubów fitness o nowe grupy osób to dla właścicieli i menadżerów z jednej strony dobra wiadomość oznaczająca lepsze wyniki finansowe, z drugiej jednak sprawdzian z umiejętności dostosowania oferty usługowej do nowych okoliczności.
Obiekty, których właściciele zdali ten sprawdzian, można rozpoznać po zróżnicowanej ofercie zajęć, wśród których znajdują się nie tylko karnety na wciąż modną jogę, aerobic czy pilates, ale także na podbijającą Polskę zumbę oraz programy skierowane do dużo bardziej wymagających osób, jakimi są seniorzy.
Coraz częstszym standardem w klubach fitness staje się także zatrudnianie opiekunek do dzieci. Usługa taka, wychodząc naprzeciw potrzebom aktywnych matek, rozwiązuje problem z koniecznością zapewnienia opieki dla malucha na czas wizyty w klubie.
Kierowanie się zmiennymi potrzebami klientów dotyczy także unowocześniania i różnicowania zaplecza sprzętowego.
– Klienci ośrodków sportowych przykładają dużą wagę do jakości sprzętu, na którym pracują. Wysoki standard świadczenia usług staje się podstawą prosperowania obiektów tego typu. Bardzo wyraźny jest również trend kompleksowych rozwiązań, gdzie poza inwestycjami w sprzęt, rozwija się sfera dietetyki, Wellness&Spa oraz zajęć dedykowanych najmłodszym – uważa Sebastian Gazda, prezes zarządu spółki Star Fitness SA, będącej dystrybutorem sprzętu sportowego oraz rozwiązań treningowych dla branży fitness.
– Obecna grupa odbiorców usług fitness jest bardzo szeroka, coraz częściej to czynnik ludzki decyduje o wyborze siłowni, dlatego też programy treningowe i szkoleniowe zyskują na znaczeniu. Dziś poza wyposażeniem i wystrojem liczy się klimat, a kompetentny zespół wpływa w dużym zakresie na wybór obiektu sportowego – zaznacza prezes Star Fitness SA.
Prognozy dotyczące rynku fitness, chociaż są obiecujące, nie spełnią się, jeżeli Polacy wśród dostępnej oferty zajęć sportowych nie znajdą takich, które będą odpowiadać ich preferencjom, potrzebom i możliwościom finansowym.
Paulina Siwak
Fot. Getty Images