Site icon Bizrun.pl

Internet może być droższy

KE chce pobudzić inwestycje w szerokopasmowy internet w UE m.in. umożliwiając tzw. operatorom zasiedziałym naliczanie w niektórych krajach wyższych stawek za hurtowy dostęp do ich sieci szerokopasmowej. Może to oznaczać wzrost cen dla konsumentów.

Komisja Europejska zaprezentowała nowe priorytety w zakresie tzw. agendy cyfrowej, czyli rozwoju cyfrowej gospodarki i społeczeństwa w UE.

Jednym z priorytetów jest m.in. zwiększenie prywatnych inwestycji w szerokopasmowy internet. Służyć temu ma m.in. umożliwienie tzw. operatorom zasiedziałym (w Polsce Orange – Telekomunikacja Polska) zwiększenie do pewnego poziomu stawek naliczanych operatorom na rynku hurtowym za dostęp do ich sieci szerokopasmowej. Wzrost tych stawek w pewnych krajach (w których teraz wynoszą one poniżej 8-10 euro na jednego klienta) może być przenoszony na użytkowników internetu.

– Potrzebujemy długookresowej stabilności cen i nie chcemy wzrostu średnich cen, ale tak – ceny mogą wzrosnąć, nie wszędzie, w pewnych krajach to się stanie, w innych – nie – mówiła na konferencji prasowej komisarz UE ds. agendy cyfrowej Neelie Kroes.

Tłumaczyła, że UE potrzebuje inwestycji w lepszą sieć, a na wolnym rynku wzrost cen nie jest zły.

– Konsumenci bez wątpienia są zainteresowani dobrymi cenami, ale są też zainteresowani lepszą siecią i nasz pakiet pozwala uzyskać obie rzeczy – dodała. Zapewniła, że opłaty nie będą rosły „automatycznie”, a KE zapewni ochronę alternatywnych operatorów (względem operatorów zasiedziałych posiadających szerokopasmowe sieci).

Jak powiedział PAP rzecznik Kroes Ryan Heath, rekomendacje KE w sprawie hurtowych opłat za dostęp do sieci mają być gotowe w lutym; teraz trwają konsultacje projektu. Jak wyjaśnił, wyższe stawki mają pozwolić operatorom hurtowym na modernizację sieci.

Heath wyjaśnił, że celem jest sprowadzenie opłat za hurtowy dostęp do szerokopasmowego internetu do poziomu 8-10 euro (dla jednego operatora na jednego klienta) i utrzymanie tego poziomu w latach 2013-2020; zagwarantuje to przewidywalność potrzebną dla inwestycji.

Zaznaczył, że część krajów już ma opłaty na zbliżonym poziomie (np. Polska). Niektóre kraje mają opłaty niższe, (np. Słowacja – 4 euro), a niektóre wyższe (Irlandia – 12 euro) i te ostatnie kraje powinny opłaty obniżyć.

Z zapowiedzi KE niezadowoleni są niezależni operatorzy, którzy będą uiszczać wyższe opłaty operatorom zasiedziałym za dostęp do szerokopasmowego internetu. Argumentują, że wyższe stawki wcale nie gwarantują inwestycji. 6 grudnia „European Voice” cytował prezesa Netii Mirosława Godlewskiego, który mówił, że pomysły KE doprowadzą do „remonopolizacji rynku w Polsce”.

Z Brukseli Julita Żylińska

Fot. Getty Images


Exit mobile version