Site icon Bizrun.pl

Kara dla biura podróży

Zastrzeganie przez biuro podróży możliwości zmiany godzin wylotu, skrócenie czasu na składanie reklamacji – to przykłady postanowień stosowanych przez warszawskie biuro podróży Bee & Free.

Postępowanie przeciwko przedsiębiorcy zostało wszczęte przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w lipcu 2011 roku. W jego rezultacie prezes UOKiK stwierdziła, że Bee & Free stosowało postanowienia tożsame z wpisanymi do rejestru klauzul niedozwolonych oraz sprzeczne z ustawą o usługach turystycznych.

Przeanalizowano wzorce umów oraz katalogi reklamujące ofertę spółki. Jedno z postanowień, które wzbudziło wątpliwości prezes UOKiK, nakładało uciążliwe formalności na turystów i nieprawidłowo informowało o czasie zgłoszenia i rozpatrzenia reklamacji.

Zgodnie z kwestionowaną klauzulą, konsument musiał złożyć pisemną reklamację pilotowi wycieczki, a po 14 dniach od zakończenia wyjazdu przekazać ją biuru podróży. Zostałaby ona rozpatrzona nawet do 40 dni od momentu złożenia.

Zgodnie z prawem, czas na reklamację nieudanego wyjazdu wynosi 30 dni od momentu zakończenia imprezy. W tym czasie organizator wyjazdu musi się do niej ustosunkować. Ponadto, reklamacje można złożyć niezależnie od wcześniejszego powiadomienia pilota.

Urząd miał również zastrzeżenia do klauzuli, na podstawie której Bee & Free miało możliwość zmiany godzin wylotu, nie przyznając konsumentowi prawa odstąpienia od umowy. Zgodnie z prawem – godziny wylotu są istotnym warunkiem zawieranej z biurem podróży umowy. Gdy się zmieniają, konsument ma prawo odstąpienia od kontraktu.

Prezes UOKiK uznała, że biuro podróży Bee & Free naruszyło zbiorowe interesy konsumentów i nałożyła karę finansową w wysokości przekraczającej 67 tys. zł. Przedsiębiorca zaprzestał stosowania kwestionowanych praktyk.

Decyzja nie jest ostateczna – przysługuje od niej odwołanie do sądu.

Fot. Getty Images

Exit mobile version