Site icon Bizrun.pl

Piraci i podróbki, czyli walka z wiatrakami

Nielegalne kopie programów komputerowych, pliki muzyczne i filmowe, wreszcie podróbki towarów. Wartość rynku pirackiego w Polsce sięga 5,8 mld złotych.

Mimo protestów internautów, Polska przystąpiła do porozumienia ACTA – Acti-Counterfeiting Trade Agreement. To międzynarodowe prawo, które w założeniu autorów – Amerykanów i Japończyków – ma pomóc w zwalczaniu piractwa i przestępstw internetowych, w tym również handlu nielegalnym towarem. Jak policzył Money.pl, skala piractwa w samej Polsce to około 5,8 mld złotych rocznie.

Według raportu OECD (Organizacji ds. Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) koszty fałszerstw i gospodarczego piractwa na świecie sięgają 775 mld dolarów rocznie. Mowa tu o podróbkach przeróżnych towarów, najczęściej znanych firm. W Polsce to podziemie OECD szacuje na około miliard dolarów, czyli 3,2 mld złotych.

Podróbki

W ręce polskiej policji i celników wpada zaledwie niewielka część podróbek. W 2010 roku wartość przejętych nielegalnych towarów sięgnęła 460 mln złotych. Jeżeli chodzi o ubiegły rok, Służba Celna dysponuje danymi tylko za trzy pierwsze kwartały. Suma skonfiskowanych towarów w tym czasie to 106 mln złotych. Można przypuszczać, że jeżeli chodzi o cały rok, wynik będzie podobny jak w 2010 roku. Wtedy przez trzy pierwsze kwartały przejęto towary warte 108 mln złotych.

Na polski rynek najczęściej trafiają podrabiane papierosy. To 70 proc. przejmowanych podróbek. Jednak jeżeli chodzi o wartość, króluje biżuteria, zegarki i galanteria. W 2010 roku wartość podrobionych ekskluzywnych towarów przekroczyła 370 mln zł, czyli ponad 80 proc. skonfiskowanych fałszywek.

Na kolejnych miejscach, jeżeli chodzi o wartość podróbek są odzież, obuwie i papierosy. Znacznie mniej w ręce służb trafia podrobionych gier, sprzętu elektronicznego i kosmetyków.

Za handel fałszywkami grozi kara od 2 do 5 lat więzienia. Jednak jak wynika z danych ministerstwa finansów, nie odstrasza to amatorów lewego zysku.

Podczas gdy w 2008 roku było ich ponad 1,8 tys., to już w 2010 roku ich liczba przekroczyła 3,5 tys. Przez trzy kwartały ubiegłego roku nakryto ponad 2,5 tysiąca fałszerzy.

Jak wynika z danych Komisji Europejskiej, która zbiera informacje o podróbkach w całej Unii, jeśli chodzi o kraje pochodzenia, Chiny nadal są głównym źródłem wyrobów naruszających prawa własności intelektualnej. Powstaje tam 85 proc. wszystkich nielegalnych towarów.

Inne kraje, takie jak Turcja, Tajlandia, Hong Kong lub Indie, specjalizują się w określonych kategoriach wyrobów (odpowiednio: artykuły spożywcze, napoje bezalkoholowe, karty pamięci i lekarstwa). 90 proc. fałszywek przechwyconych na terenie Wspólnoty jest niszczonych lub trafia do sądu jako dowody przestępstw.

Piractwo komputerowe

Blisko 60 mld dolarów wart był rynek nielegalnego oprogramowania na świecie w 2010 roku.

Skalę komputerowego piractwa od blisko 10 lat szacuje Business Software Alliance (BSA), międzynarodowa organizacja reprezentująca największych producentów oprogramowania. Badaniem objętych jest 116 państw na całym świecie.

Światowa skala piractwa wyniosła 42 proc. Oznacza to, że taką część oprogramowania zainstalowanego w komputerach badanych państw to nielegalne kopie. W Polsce w 2010 roku, niespełna połowa programów była nielegalna.

Jeżeli chodzi o wartość fałszywek zdecydowanie królują Amerykanie, ich wartość to ponad 9,5 mld dolarów. Polska zajmuje na tej liście 23 miejsce, z nielegalnym oprogramowaniem wartym ponad 550 mln dolarów, czyli ponad 1,6 mld złotych.

Jednym z najczęstszych sposobów, w jaki ludzie dopuszczają się piractwa komputerowego, jest zakup jednej legalnej kopii oprogramowania i jej instalacja na wielu komputerach.

– Polacy często nie zdają sobie sprawy, że oprogramowanie pobrane z sieci P2P, jest najczęściej nielegalne, a instalacja oprogramowania zakupionego dla jednego komputera na wielu komputerach domowych lub firmowych jest piractwem – wyjaśnia Krzysztof Janiszewski, przewodniczący lokalnego komitetu BSA w Polsce.

Andrzej Zwoliński
Money.pl

Fot. Getty Images

Exit mobile version