Site icon Bizrun.pl

Będzie ustawa poszerzająca wolność gospodarczą

Jesienią powinien być gotowy projekt ustawy poszerzającej wolność gospodarczą – powiedział w sobotę PAP minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.

Jak wyjaśnił, chodzi m.in. o wyeliminowanie sytuacji, gdy te same działania przedsiębiorców są inaczej opisywane w kodeksie karnym, a inaczej w ustawach szczegółowych, o doprecyzowanie niejasnych przepisów i likwidację niektórych kar wobec przedsiębiorców.

– Dokonaliśmy przeglądu całego pozakodeksowego prawa gospodarczego. W ponad 60 ustawach rozsianych jest kilkaset przepisów dotyczących działalności gospodarczej. Żaden przedsiębiorca nie jest w stanie tego znać – mówił w sobotę Gowin w wystąpieniu podczas drugiego dnia V Konferencji Krakowskiej „Transformacja sceny europejskiej i globalnej XXI wieku. Strategie dla Polski”.

– W tych przepisach poukrywanych jest mnóstwo pułapek na uczciwych przedsiębiorców. Chcemy wyeliminować sytuacje, gdy ten sam rodzaj działania inaczej jest penalizowany w kodeksie karnym, a inaczej w ustawie szczegółowej – zapowiedział minister.

Według niego wiele przepisów trzeba doprecyzować, by przedsiębiorca wiedział, co jest legalne, a co poza granice prawa wykracza.

– Są też czyny dziś karane, a w mojej ocenie nie powinny być, dlatego że granica wolności gospodarczej i prawa do ryzyka powinna być zakreślona szerzej niż do tej pory – uważa Gowin.

Jak powiedział PAP, część kar jest zbyteczna, zaś w części przypadków groźba więzienia powinna być zastąpiona grzywnami.

Gowin mówił w Krakowie także o potrzebie uproszczenia i przyśpieszenia postępowań w sprawach karnych i gospodarczych oraz konieczności zmian w systemie stanowienia prawa.

– Potrzebne są systemowe rozwiązania, które ograniczą produkcję złego prawa. (…) Chodzi o wprowadzenie w same procedury stanowienia prawa mechanizmów, które doprowadzą do samooczyszczania się systemu prawa z przepisów zbytecznych – wyjaśnił.

Przywołał doświadczenia brytyjskie, gdzie wprowadzenie jednego nowego przepisu powoduje uchylenie co najmniej jednego poprzedniego.

Jak podał minister, w rankingu wolności gospodarczej Banku Światowego Polska zajmuje 62. miejsce. Według niego powodów tego należy upatrywać w niejasnym, przerośniętym i arbitralnie egzekwowanym prawie, rozdętej, niesprawnej i uchylającej się od odpowiedzialności wobec obywateli biurokracji, rozrzutnych wydatkach publicznych, systemie przywilejów korporacyjnych i koncesji, braku wsparcia państwa dla rodziny i kryzysie demograficznym, niskiej jakość edukacji i zbyt małych nakładach na badania i rozwój, co zagraża innowacyjności.

– Polska to kraj paradoksów. To kraj wolnych, przedsiębiorczych, dobrze wykształconych obywateli, a drugiej strony źle zorganizowanego, nadmiernie rozbudowanego, a jednocześnie nieskutecznego molocha państwa – mówił Gowin.

– Mamy państwo, które wpycha się w każdą przestrzeń życia, jest wszechobecne, a jednocześnie kompletnie nieudolne. Ten model, ograniczający wolności i przedsiębiorczość, ustawiający państwo w konflikcie wobec obywatela trzeba zmienić – podkreślił.

Według Gowina polska przedsiębiorczość wciąż nie jest wystarczająco innowacyjna, a polski biznes nie generuje popytu na badania i rozwój, zajmując się głównie kupowaniem maszyn.

– Jedyną szansą na sukces polskich innowacji jest stworzenie modelów transferu wiedzy, które pozwolą na współpracę biznesu z otwartą, kreatywną grupą naukowców z ominięciem strukturalnych barier polskich uczelni i instytucji sektora badań i rozwoju. Alternatywą jest płynne przejście z epoki importowania maszyn, do epoki importowania patentów – zaznaczył minister.

(PAP)

Fot. PAP / Rafał Guz


Exit mobile version