Jeśli jakieś zachowania są szczególnie wskazane (np. meldowanie się u przełożonego po powrocie ze spotkania z klientem), a inne niedopuszczalne (np. wchodzenie do sali, w której prowadzone jest spotkanie z innymi osobami), należy poinformować o tym już pierwszego dnia.
Warto dać czas nowej osobie na to, by zaaklimatyzowała się w firmie. Zanim zacznie pracować „pełną parą” i stanie się integralną częścią zespołu, minie co najmniej kilka, a często kilkanaście dni.
Przełożony zatrudnionego powinien o tym wiedzieć i uszanować potrzebę czasu na przystosowanie się do nowych warunków. Taryfa ulgowa nie powinna jednak trwać zbyt długo, bo wtedy może przerodzić się w permanentne lenistwo.
Specjaliści od zarządzania zasobami ludzkimi przekonują, że jeśli pracodawca poświęci nowemu pracownikowi szczególną uwagę, ten zwiąże się z firmą na dłużej i będzie bardziej zaangażowany w swoje obowiązki niż osoby pozostawione w nowej pracy same sobie.
MP
Fot. Getty Images