Na jakie studia warto postawić w dzisiejszych czasach, aby zwiększyć swe szanse na rynku pracy? Komu bardziej zagraża bezrobocie: absolwentom kierunków humanistycznych czy tym, którzy wybrali nauki ścisłe? Jakie możliwości daje współczesny rynek pracy młodym, ambitnym ludziom?
Takie pytania nurtują każdego roku maturzystów, którzy zastanawiają się nad wyborem najlepszej dla siebie uczelni.
Rywalizacja między uczelniami
Rywalizacja między Uniwersytetem a Politechniką trwa od lat, zaś każda z tych uczelni kusi przyszłych studentów nowymi kierunkami i możliwości rozwoju. Co na to sami zainteresowani?
Wśród młodych ludzi największą popularnością cieszą się kierunki humanistyczne, przy czym najchętniej wybieranymi są wszelkiego rodzaju filologie: anglistyka, germanistyka, a w ostatnich latach również filologia rosyjska. Mimo dominacji Uniwersytetu, rośnie jednak znaczenie Politechniki. Jest to doskonale widoczne w przypadku takich kierunków, jak nauki matematyczne i przyrodnicze. Są to studia trudniejsze, a jednak dające większe szanse na znalezienie pracy.
Studia na zamówienie?
W Europie Zachodniej oraz w Stanach Zjednoczonych kierunki tworzone na zamówienie, uwzględniające kierunki rozwoju gospodarczego państwa, są już zjawiskiem powszechnym. Metoda ta powoli trafia i na polskie uczelnie, które chętnie przystępują do takich innowacyjnych projektów. W efekcie pojawia się przed młodymi ludźmi możliwość studiowania na tych kierunkach, które są potrzebne gospodarce i które dają szansę na znalezienie pracy.
Dobrymi przykładami takich studiów na zamówienie mogą być automatyka oraz biotechnologia. Nie są to łatwe kierunki, jednak do podjęcia nauki młodych adeptów przedmiotów ścisłych zachęcają z jednej strony stypendia naukowe dla najlepszych, z drugiej – możliwości rozpoczęcia pracy zarobkowej w wybranym kierunku jeszcze w trakcie studiów.
Student w oczach pracodawcy
Na co narzekają polscy pracodawcy? Na zbyt małą liczbę specjalistów – inżynierów, na zbyt wielką liczbę magistrów z dość ogólnym wykształceniem.
Rynek pracy potrzebuje młodych, dobrze wykształconych ludzi. Furtkę do zawodowej kariery otwierają studia inżynierskie, praca czeka też na dobrych programistów i specjalistów z zakresu budownictwa kolejowego. Z myślą o karierze zawodowej warto też postawić na mniej popularne, wąskie specjalizacje, które mogą wypełnić istniejącą niszę. Przykładem takiej właśnie specjalizacji może być agrochemia.
Niechętnie patrzą pracodawcy na coraz większą grupę absolwentów modnych i popularnych kierunków, jak zarządzanie czy marketing. Choć studenci są tu zazwyczaj bardzo dobrze przygotowani do pracy, ich szanse na rynku zmniejsza ich liczebność. Jeszcze gorzej mają ci, którzy postawili na socjologię czy filozofię oraz ci, którzy zachłysnęli się kierunkami nieco egzotycznymi. No bo jaką pracę może w Polsce wykonywać specjalista od buddyzmu?
Dobry staż – pierwszy krok do zawodowej kariery
Niedoceniane, a bardzo ważne (szczególnie z punktu widzenia pracodawców) są staże. Szerokie pole do popisu mają tu studenci kierunków ścisłych. Przed tymi najlepszymi otwierają się szerokie możliwości, jakimi są staże w międzynarodowych ośrodkach badawczych. Takie staże oferowane są tylko wybranym, wybitnie zdolnym studentom, dla których są one wyróżnieniem i przepustką do dalszej kariery. To bezcenne doświadczenie, którego – ze względu na specyfikę studiów – są w znacznej większości pozbawieni studenci kierunków humanistycznych.
Kierunki humanistyczne pozwalają rozwijać horyzonty myślowe i zainteresowania, jak jednak wynika z analizy rynku pracy – są one w coraz większym stopniu studiami dla hobbystów. Znacznie większe szanse na podjęcie atrakcyjnej pracy dają kierunki ścisłe.
Choć studia są tu trudniejsze, lata ciężkiej pracy wynagradza zainteresowanie pracodawców osobą takiego absolwenta, zaś gwarancją na znalezienie zatrudnienia staje się studiowanie na tych kierunkach, które uwzględniają potrzeby polskiej gospodarki oraz działających na terenie kraju przedsiębiorców.
Czytaj więcej o nauce i biznesie w Bizmi
www.teklaplus.pl/e-zin
Fot. Getty Images
