Luka zaufania między biznesem a liderami biznesowymi należy do największych (35 proc.) w Stanach Zjednoczonych i Chinach. W Chinach występuje też największa luka (47 proc.) między rządem a urzędnikami rządowymi.
Tegoroczny raport ujawnił też, że naukowcy, eksperci techniczni i zwykli ludzie cieszą się niemal dwukrotnie większym zaufaniem, niż dyrektorzy firm lub przedstawiciele rządów.
– Potwierdza to widoczny od kilku trend demokratyzacji. Wpływy i autorytet przechodzą od CEO i liderów rządowych do ekspertów i współpracowników – podkreśla Richard Edelman.
W skali światowej zaufanie do wszystkich instytucji, w tym do biznesu i rządu, zwiększyło się. Trzy spośród czterech instytucji (organizacje pozarządowe, 63 proc.; media, 57 proc.; biznes 58 proc.) przekroczyły historyczne rekordy. Wzrost ten był jednak niepewny, ponieważ zaledwie 17 i 16 proc. spośród tych, którzy ufają odpowiednio biznesowi i rządowi, stwierdziło, że ufają im w dużym stopniu.
Zgodnie z Edelman Trust Barometer, nastąpiła radykalna przemiana, jeśli chodzi o budowanie zaufania do firm. Obecnie interesariusze kładą większy nacisk na zaangażowanie i rzetelność, m.in. na dobre traktowanie pracowników, słuchanie głosu klientów oraz etyczne i transparentne praktyki.
Atrybuty operacyjne, takie jak wyniki finansowe i reputacja „najlepszego” miejsca do pracy, były dwukrotnie ważniejsze w 2008 r. (76 proc.), niż w 2013 r. (39 proc.)
Finansiści na cenzurowanym
Banki i instytucje finansowe pozostają najmniej zaufanymi sektorem. Dotyczy to szczególnie banków w Niemczech (23 proc.), Wielkiej Brytanii (22 proc.), Hiszpanii (19 proc.) i Irlandii (11 proc.). Zaufanie do tych sektorów osiągnęło najniższy punkt w Stanach Zjednoczonych w 2011 r., a w Wielkiej Brytanii, Francji i Niemczech w 2012 r. Na dwóch trzecich rynków zaufanie do banków nie przekracza 50 proc., a w skali globalnej jest o 11 punktów niższe, niż w 2008 r.
Z raportu Edelman Trust Barometer wynika, że ten brak zaufania jest spowodowany słabymi wynikami i wrażeniem nieetycznego postępowania. W gospodarkach rozwiniętych działalność banków jest oceniana znacznie niżej, niż na rynkach wschodzących, zwłaszcza w zakresie pożyczek dla małych firm i kredytów hipotecznych.
W skali globalnej więcej niż jedna osoba na dwie (56 proc.) mówi, że wiedziała o zeszłorocznych skandalach w środowiskach bankowych i finansowych (78 proc. w Wielkiej Brytanii), a 59 proc. twierdzi, że przyczyną tych skandali było zachowanie, a ściślej korupcja, niewłaściwa kultura korporacyjna albo złe przywództwo.
– Branża usług finansowych musi agresywniej wyjaśniać swój model biznesowy i zrezygnować z takich terminów, jak transakcje na rachunek własny – uważa Alan VanderMolen, prezes i CEO Global Practices, Edelman. – Interesariusze muszą rozumieć, jak banki zarabiają pieniądze i jak branża pracuje na korzyść ich i całego społeczeństwa.
Z tegorocznej edycji Edelman Trust Barometer wynika, że międzynarodowe firmy z siedzibą na rynkach rozwiniętych cieszą się większym zaufaniem, niż te z rynków wschodzących (najgorzej wypadły Chiny, Indie i Meksyk).
Podczas gdy firmy z rynków rozwiniętych są darzone zaufaniem na całym świecie, firmy z rynków wschodzących zmagają się z brakiem zaufania zwłaszcza na rynkach rozwiniętych. Co więcej, raport ujawnił, że małe firmy cieszą się największym zaufaniem na Zachodzie, a duże przedsiębiorstwa na rynkach wschodzących.
Oto inne kluczowe ustalenia raportu Edelman Trust Barometer 2013:
- Technologia (77 proc.) i motoryzacja (69 proc.) ponownie okazały się dwiema najbardziej zaufanymi branżami przemysłu.
- Organizacje pozarządowe pozostają najbardziej zaufaną instytucją; poziom zaufania przekracza tu 50 proc. w 23 z 26 krajów, przy czym cztery spośród pięciu liderów to kraje azjatyckie (Chiny 81 proc., Malezja 76 proc., Hong Kong 76 proc., Singapur 75 proc.).
- Liderzy biznesowi cieszą się zaufaniem niespełna 50 proc. respondentów na 16 z 26 rynków, a liderzy rządowi niespełna połowy respondentów na 21 rynkach.
- Dalsza specjalizacja przyczyniła się do wzrostu zaufania do prasy, który rozpoczął się w 2010 r. W populacji ogólnej najbardziej zaufanymi źródłami informacji były media głównego nurtu i wyszukiwania internetowe (oba po 58 proc.). Ponad połowa respondentów z rynków wschodzących ufa wszystkim formom mediów, podczas gdy na rynkach rozwiniętych poziom zaufania jest bardzo zróżnicowany w zależności od typu medium. Jeśli chodzi o media społecznościowe, rynki wschodzące pokładają dwukrotnie większe zaufanie (58 proc.), niż rozwinięte (26 proc.).
- Niemcy odnotowały największy wzrost zaufania do wszystkich instytucji. Organizacje pozarządowe poszły w górę o 16 punktów, media o 19, biznes o 14, a rząd o 15. Argentyna doświadczyła największego spadku zaufania do wszystkich instytucji.
Fot. Getty Images