Site icon Bizrun.pl

Współpracuj z konkurentami

Współpraca z konkurentem – czy to jakiś żart? Nie! Są sytuacje, w których wspólne działania mogą okazać się bardzo korzystne.

Twój konkurent walczy z Tobą o miejsce na rynku, więc z pewnością nie będzie chciał zdradzać Ci swoich tajemnic. Ale jeśli nawet obydwaj prowadzicie cukiernie, z których każda strzeże swych tajemnych receptur na wyjątkowe pączki, nie oznacza to, że nie możecie współpracować.

Możecie zrzeszyć się w cechu cukierników lub założyć własną organizację, która będzie wspólnie działała na rzecz waszej branży. Wówczas, w wypadku zwariowanych pomysłów samorządowych lub krajowych władz, które mogłyby uderzyć w zakłady cukiernicze, wystąpicie pod szyldem organizacji, a nie jako reprezentanci jednostkowych interesów.

Kilku firmom łatwiej też będzie złożyć się na większą kampanię reklamową. Wydawnictwa mogą wspólnie promować czytelnictwo, razem organizując działania, na które w pojedynkę nie byłoby ich stać.

Serwisy samochodowe mogą zachęcać do korzystania z usług autoryzowanych serwisów albo przeciwnie, przekonywać, że małe warsztaty także mogą gwarantować odpowiednią jakość, ale za niższą cenę.

Dwie małe firmy mogą przygotować uzupełniającą się ofertę.

Jeśli mój zakład specjalizuje się w produkcji krzeseł, a konkurent słynie z solidnych stołów, wspólnie opracujmy zestaw składający się z produktów obydwu firm. Taką współpracę można potem nagłośnić, wzmacniając tym samym wizerunek obydwu marek.

Czasem współpraca z podobnymi firmami, choć działającymi w różnych miejscach, pozwala rozszerzyć zasięg działania. Np. spółki wchodzące dziś w skład sieci Mediaexpert niegdyś funkcjonowały oddzielnie, po czym stworzyły wspólną sieć obejmującą całą Polskę.

Żadnej z firm wchodzących w skład grupy samodzielnie nie byłoby stać na wybudowanie ponad 240 elektromarketów, ale wspólne działanie dało impuls do dynamicznego rozwoju.

Razem z konkurentami można także przeprowadzać część badań rozwojowych lub badania marketingowe. To, że w pewnych obszarach konkurujesz z firmą B, nie oznacza, że w innych nie możecie działać wspólnie. Być może okaże się, że nie taki konkurent straszny, jak go malują.

MP

Fot. Getty Images

Exit mobile version