PIT-11 (i PIT-40 również) musi być przekazany do końca lutego. Nie oznacza to jednak, że do tego dnia fiskus czy pracownik musi go otrzymać. By dochować termin wystarczy, jeżeli PIT najpóźniej 28 lutego zostanie nadany w placówce Poczty Polskiej.
Co prawda nie ma takiego obowiązku, jednak dla bezpieczeństwa warto wysłać list polecony, co w przypadku ewentualnych problemów pomoże udowodnić, że obowiązek ten został spełniony w terminie.
Spóźnienie może być kosztowne
Opóźnienie w tym zakresie może stanowić wykroczenie skarbowe. Jednak jego popełnienie musi się wiązać z umyślnością działania. Co więcej, by takie uchybienie mogło być uznane za wykroczenie skarbowe, jego społeczna szkodliwość musi być większa niż znikoma. Organ prowadzący postępowanie musi więc wykazać, na czym polega szkodliwość społeczna takiego czynu.
W 2013 r. najniższa grzywna za wykroczenie skarbowe wynosi 160 zł, a najwyższa 32 tysiące złotych. Przy opóźnieniu w złożeniu informacji PIT-11 można liczyć na dolne granice kary (chociaż im dłuższe opóźnienie i im więcej informacji, tym wyższa kara).
Górne dotyczą czynów o większej społecznej szkodliwości, jak np. niepłacenie podatków w terminie.
e-PIT-11 z podpisem kwalifikowanym
PIT-11 może być wysyłany przez internet, co stanowi znaczne ułatwienie, a także oszczędność czasu i pieniędzy, w szczególności dla tych przedsiębiorców, którzy zatrudniają wielu pracowników.
Niestety, w tym roku w dalszym ciągu konieczne jest do tego posiadanie kwalifikowanego podpisu elektronicznego (chociaż w ostatnim czasie obowiązek ten został już zniesiony dla osób fizycznych w zakresie m. in. deklaracji VAT).
WAŻNE! PIT-11 może być przekazany pracownikowi także za pomocą komunikacji elektronicznej, m.in. mailem.
Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie, nr IPPB4/415-653/11-2/MP wskazał, że „przekazanie informacji PIT-11 może nastąpić za pomocą środków komunikacji elektronicznej (…) pod warunkiem jednak, że zachowany zostanie wzór informacji PIT-11 i będzie ona zawierała wszystkie niezbędne elementy określone przepisami prawa (w tym podpis elektroniczny lub tradycyjny).”
Trzeba jednak pamiętać, że jeżeli zaistnieją w tym zakresie wątpliwości, udowodnienie przekazania takiej informacji będzie obciążało przedsiębiorcę. Warto więc i w tym przypadku uzyskać oraz zachować potwierdzenie odbioru przez pracownika.
Katarzyna Rola-Stężycka
Fot. Getty Images