Chciałbyś bezpiecznie ulokować swoje pieniądze, ale oferty lokat bankowych czy funduszy wydają Ci się mało atrakcyjne, a inwestowanie na giełdzie czy w złoto, srebro lub inne surowce zbyt ryzykowne? Być może zainteresuje Cię system condo.
System condo przywędrował do Polski z Europy Zachodniej, ale miejscem jego narodzin było Miami Beach na Florydzie w Stanach Zjednoczonych. Idea kupna hotelowych apartamentów i oddawania ich pod wynajem na czas nieobecności właściciela, który pozostawia nadzór nad lokalem zarządcy obiektu, a sam czerpie z tego zyski, powstała w latach 50. XX wieku.
Choć nie ma jeden prawnej zasady działania systemu, cała procedura polega na tym, że kupujesz lokal o wysokim standardzie od dewelopera, najlepiej w miejscowości atrakcyjnej pod względem rekreacyjno-rozrywkowym czy biznesowym i jako właściciel możesz w dowolny sposób go użytkować, najlepiej wynajmując pod swoją nieobecność.
Ważne jest to, że poszukiwaniem najemców, wykończeniem, remontem, serwisem i obsługą pokoju czy mieszkania, czyli jego faktycznym zarządzaniem, zajmuje się firma deweloperska.
Tobie w udziale przypada zysk w wysokości kilku procent od wartości nabytej nieruchomości w skali roku, a środki wypłacane są co miesiąc przez okres trwania umowy z określona kwotą najmu. Przykładowo, firma Dolcan oferuje 8 proc., a dodatkowo spłatę kredytu zaciągniętego na potrzeby inwestycji.
Finansowanie tego typu inwestycji w formie kredytu bankowego nie jest jednak łatwe.
– Oferta banków jest dość uboga, a warunki różnią się w stosunku do „klasycznych” kredytów mieszkaniowych na niekorzyść klientów. Dla banków jest to produkt z pogranicza kredytów udzielanych na działalność gospodarczą. Na palacach jednej ręki można policzyć banki z sensowną ofertą kredytową. Z reguły banki wymagają, żeby w takim apartamencie właściciel nie prowadził swojej działalności gospodarczej – komentuje Rafał Tomkowicz, redaktor naczelny Banking-Magazine.pl.
– W kredytach mieszkaniowych obowiązuje żelazna zasada określania zdolności kredytowej na podstawie uzyskanych już dochodów; jeżeli bank zgadza się uwzględnić przyszłe dochody, to wiąże się to z kolejnym pogorszeniem warunków – dodaje Tomkowicz.
Sam możesz też zdecydować się, czy po wygaśnięciu transakcji zamieszkasz w lokalu, przekażesz go potomkom, sprzedasz, czy też we własnym zakresie zajmiesz się wynajmem. Zapewnia Ci to umowa, na mocy której otrzymujesz nieruchomość z aktem notarialnym i udziałem w gruncie.
Zaletą systemu condo jest to, że pozwala on zainwestować w nieruchomość, której wartość nie zmienia się np. wraz z inflacją, dzięki czemu może okazać się dobrym zabezpieczeniem pod przyszłą emeryturę lub gwarantem dobrego startu Twojego dziecka w przyszłość. Jedynym ryzykiem, które wiąże się z tym rozwiązaniem jest fiasko działalności hotelarskiej.
Fot. Getty Images
