Marka Axe rozpoczyna kolejną kontrowersyjną kampanię. Tym razem będzie zachęcała studentów do wspólnego pójścia pod prysznic.
Dezodoranty Axe od dawna promowane są w sposób, który wzbudza silne, zarówno pozytywne, jak i negatywne emocje. Niektórych bawią billboardy i spoty, na których atrakcyjne kobiety nie mogą się oprzeć mężczyznom używającym Axe, inni jednak czują się tymi kampaniami oburzeni lub nawet zgorszeni. Nowa akcja prawdopodobnie podzieli odbiorców jeszcze bardziej.
Jak podaje serwis USA Today, Axe wkrótce rozpocznie w portalach społecznościowych kampanię zachęcającą do „współdzielenia prysznica”. Tzw. showerpooling polegać ma na tym, że uczestnicy akcji (z założenia głównie studenci) zapraszają swoich przyjaciół, a nawet obce osoby, do wspólnej kąpieli pod prysznicem.
Choć opis akcji może budzić seksualne skojarzenia, organizatorzy podają zupełnie inne uzasadnienie dla takiej kampanii. Jej celem ma być bowiem… oszczędzanie wody. Axe chce zachęcić młodych ludzi, by biorąc prysznic wspólnie, przyczynili się do ochrony środowiska naturalnego.
Najwyraźniej w ocenie speców od marketingu Axe, ekologia to całkiem dobry pretekst, by zaprosić nieznajomego lub nieznajomą pod prysznic. I nie ma w tym niczego seksualnego. Seksualne może być dopiero użycie po wspólnym prysznicu odpowiedniego dezodorantu…
Marcin Pietraszek
