Chcesz promować swoją firmę? Uważaj, możesz mieć problemy z urzędem skarbowym!
Firmy planujące lub realizujące działania promocyjne powinny uważniej przyglądać się wydatkom przeznaczanym na ten cel. Koszty bannerów reklamowych, flag czy wydruku zaproszeń mogą zostać uznane przez fiskusa jako działania reprezentacyjne, a nie marketingowe.
To z kolei ma negatywne konsekwencje administracyjne, a przede wszystkim finansowe. Ostateczna interpretacja zależy od urzędów skarbowych i nie zawsze jest korzystna dla przedsiębiorców.
Wątpliwości co do uznania niektórych wydatków na działania reklamowe, jako kosztów uzyskania przychodu, ma wielu przedsiębiorców. Często wydają oni duże kwoty w celu zwiększenia rozpoznawalności swoich firm czy promowanych marek. Problemy zaczynają się wtedy, gdy wydatki na marketing zostaną zakwalifikowane jako koszty reprezentacji i w rezultacie nie będzie można ich uznać za koszty uzyskania przychodu przedsiębiorstwa.
Tak było w przypadku jednej z firm, która zorganizowała uroczyste otwarcie swojego nowego zakładu produkcyjnego. Do kosztów związanych z eventem zaliczono m.in. catering, obsługę techniczną, bannery (elementy wystroju), flagi, wydruk zaproszeń i wynagrodzenie specjalnie wynajętego fotografa.
Przedsiębiorca, będąc przekonanym, że takie medialne wydarzenie służy promocji jego firmy i jej produktów, określił wydatki związane z organizacją imprezy, jako koszty uzyskania przychodu. Niestety, fiskus nie podzielił tego zdania. Nie pomogło nawet orzecznictwo Sądów Administracyjnych w podobnych sprawach, na które powołał się podatnik.
W rozstrzyganiu sporów dotyczących interpretacji przepisów podatkowych pierwszeństwo ma przede wszystkim wykładnia językowa, czyli odniesienie do znaczenia słów użytych do opisania danego wydatku w rozliczeniu.
UWAGA! Przy określaniu, czy dany wydatek można uznać za koszt uzyskania przychodu, największe znaczenie ma wskazanie konieczności poniesienia danego wydatku. W takiej analizie należy skoncentrować się na weryfikacji, dlaczego go dokonano i jakiego efektu oczekiwał dzięki niemu przedsiębiorca.
– Mimo, że wykładania językowa odgrywa dominującą rolę w rozstrzyganiu tego typu spraw, nie wydaje mi się, aby w takich przypadkach wydanie ostatecznej decyzji na jej podstawie było właściwe. Z tej perspektywy, negatywna ocena konieczności poniesienia istotnego wydatku dla przedsiębiorcy budzi poważne wątpliwości – tłumaczy Piotr Kwaśny, doradca podatkowy z ASB Tax.
W efekcie, koszty poniesione w związku z uroczystym otwarciem firmy w celu promocji i zwiększania zysku przedsiębiorcy, nie zostały uznane przez sąd za koszty uzyskania przychodu.