Takie sukcesy są możliwe nie tylko w przypadku branży IT oraz tzw. startupów (projektów na początkowym etapie rozwoju). Podobne operacje, kiedy wiedza i kapitał przyczyniają się do szybkiego wzrostu wartości firmy, zdarzają się również w branży produkcyjnej i to w przypadku przedsiębiorstw z wieloletnią tradycją. Przykładem może być kolejna inwestycja WEG, czyli zakłady TOP (Tektura Opakowanie Papier), których historia sięga lat 80. XIX w.
WEG w 2007 r. postanowił zakupić stojącą na progu bankructwa spółkę – producenta papieru i wyrobów z tektury. Dzięki przeprowadzeniu głębokiej restrukturyzacji i oddelegowaniu do tego celu menadżerów WEG, spółka nie tylko uniknęła niewypłacalności, ale w krótkim czasie zwiększyła sprzedaż i osiągnęła zysk netto.
Działalność produkcyjną spółki podzielono organizacyjnie na dwie części: produkcję tektury litej i falistej. Po udanym procesie restrukturyzacji spółki, jej aktywa, związane z bardziej rentowną częścią działalności, zostały w roku 2011 sprzedane inwestorowi branżowemu za kwotę przekraczającą 10 mln euro.
Uzyskana ze sprzedaży kwota 30-krotnie przekroczyła tę zainwestowaną przez WEG w nabycie akcji spółki. Dodatkowo TOP po zbyciu części swoich aktywów nadal pozostaje w portfelu WEG i wciąż zajmuje się rozwijaniem swojej pozostałej działalności, tj. produkcją tektury. Przyszła sprzedaż akcji spółki bądź pozostałych jej aktywów pozytywnie wpłynie na zwiększenie stopy zwrotu z inwestycji.
To tylko kilka przykładów polskich inwestycji, które przebiegały według modelu przypominającego historię Facebooka. Ich realizacją w Polsce zajmują się tzw. fundusze private equity i venture capital. Wspierają one spółki nie tylko kapitałem, ale również specjalistyczną wiedzą – wysyłając najlepszych specjalistów. Nic więc dziwnego, że przedsiębiorcy walczą o inwestora w postaci funduszy PE/VC. Udział w takim przedsięwzięciu, jak pokazują powyższe przykłady, to również dobry interes dla inwestorów, którzy powierzają swój kapitał funduszom.
Do niedawna inwestycje w fundusze PE/VC dostępne były tylko dla dużych graczy instytucjonalnych, takich jak banki czy firmy ubezpieczeniowe. Co ciekawe, na polskim rynku są to głównie instytucje zagraniczne. Teraz taką możliwość mają również osoby indywidualne, dysponujące znacznie mniejszym kapitałem.
– Proponujemy inwestorom wejście do grupy celowej, która zgromadzony wspólnie kapitał zainwestuje w wybrane projekty realizowane przez Warsaw Equity Group, IQ Partners, Capital Partner, Total FIZ, czy Xevin Investments. To pierwsze tego typu rozwiązania na polskim rynku – mówi Konrad Grabowski, zarządzający Portfelem Private Equity, stworzonym przez Wealth Solutions we współpracy z wyżej wymienionymi funduszami.
Fot. Getty Images