W ciągu ostatnich ośmiu lat ilość czasu spędzanego przez użytkowników w internecie wzrosła czterokrotnie – wynika z badania Ericsson ConsumerLab. Nie znaczy to jednak, że internet odciął nas od przyjaciół, rodziny i partnerów.
Oglądamy mniej telewizji i rzadziej widujemy się z przyjaciółmi w realnym życiu. Jednak czy to oznacza, że zmniejszyło się znaczenie telewizji i interakcji społecznej?
Badacze Ericssona są przekonani, że jest wręcz przeciwnie. Oglądanie strumieniowo treści wideo (w tym tv) to jedna z najszybciej rosnąca aktywność online. I znaczna część tego, co robimy online, to współdziałanie z innymi w kontekście społecznym.
Internet po prostu daje nam nowe płaszczyzny na wchodzenie w relacje z innymi ludźmi. Podobnie jak zmiana platformy, na której oglądamy telewizję, nie oznacza, że przestajemy to robić.
W 2004 r., w czasach przed Facebookiem i Twitterem, gdy tylko 10 proc. ludzi na świecie korzystało z internetu, Ericsson zapytał internautów, jak spędzają wolny czas.
Odpowiedzieli, że 5 godzin tygodniowo poświęcają na internet, aż 15 godzin na oglądanie telewizji, a 19 godzin spędzają ze swoimi partnerami. Kolejne 8 godzin to osobiste kontakty z ludźmi.
Cztery lata później (w 2008 roku) z sieci korzystano już 8 godzin tygodniowo – tyle samo czasu przeznaczano na kontakty osobiste. Spadło za to oglądanie telewizji, do 13 godzin tygodniowo. Relacje z partnerem zajmowały wciąż 19 godzin tygodniowo.
Zmiany przyspieszały. W 2010 roku w sieci była jedna trzecia mieszkańców świata, od kilku lat rządził Facebook, gry sieciowe, aplikacje na telefony komórkowe, a gorącym tematem stało się wyszukiwanie społecznościowe.
Efekt – oglądanie telewizji nadal zajmowało 13 godzin tygodniowo, jednak w ciągu dwóch lat niemal podwoił się czas spędzany w internecie – do 15 godzin tygodniowo. Ucierpiały na tym kontakty osobiste – ich czas skurczył się z 8 do 6 godzin tygodniowo. Jednak czas spędzany z partnerem wzrósł – aż do 22 godzin.
W 2011 roku czas spędzony w sieci był już cztery razy dłuższy niż w 2004 r. i wynosił 20 godzin tygodniowo.
Hasło przewodnie tych czasów to „chmura” – cloud computing. Nadal 13 godzin spędzaliśmy oglądając tv, jednak część tego czasu stanowiła niewątpliwie telewizja przez internet. Mimo tak znacznego wzrostu czasu w sieci, czas poświęcany na kontakty osobiste wcale się nie skurczył i nadal wynosi 6 godzin. Znacznie więcej czasu internauci deklarowali na kontakty z partnerem – aż 27 godzin tygodniowo, najwięcej od rozpoczęcia badań.
Fot. Getty Images