Kłótnia zaczyna się zazwyczaj w momencie, gdy chcemy, aby druga osoba zaczęła zachowywać się inaczej niż dotychczas, bo dla nas to ,,inaczej” jest normalne i bardziej właściwe. Według statystyk Persologa, największą grupę wśród polskich menadżerów stanowią ludzie o dominującym i inicjatywnym typie osobowości.
– Osoby zajmujące kierownicze stanowiska potrafią patrzeć na rzeczywistość w trochę inny sposób niż pozostali członkowie zespołu. Są aktywni, chcą mieć wpływ i kształtować otoczenie według własnej wizji – uważa Skucha.
Osoby na kierowniczych stanowiskach mają często przekonanie, że wiedzą najlepiej i ich wersja jest optymalna. Są też wytrwałe w dążeniu do realizacji celu, zwracając mniejszą uwagę na koszty z tym związane. Sytuacja, gdy jedna osoba stara się dominować, jest trudna. Z drugiej strony związek dwóch silnych charakterów posiada także spory potencjał konfliktu.
Dopóki osoba o dominującym typie zachowań i jej partner mają te same cele i pragnienia, wszystko będzie się układało pokojowo i razem wiele osiągną. Główną przyczyną konfliktów lub kłótni stają się spory o władzę i o to, kto będzie miał ostatnie słowo.
Spełniony w związku, lepszy w pracy
Wspólne cechy stabilizują związek, ale nie wnoszą do niego różnorodności ani uzupełniania się. Gwarancją sukcesu w partnerstwie jest, jak to często bywa, zdrowa kombinacja różnic i podobieństw. Pamiętajmy, że partnerstwo to najwyższy poziom współpracy zespołowej.
Jak zatem nie dopuścić do momentu, w którym pada zdanie „albo ja, albo praca”?
– Przede wszystkim trzymać trwałe i odpowiednie proporcje pomiędzy pracą, a życiem osobistym – doradza Skucha.
Pamiętajmy, że osoba zadowolona z pracy będzie bardziej zadowolona z życia, a udane życie rodzinne może determinować sukcesy w pracy.
– Kolejność nie ma tutaj absolutnie żadnego znaczenia – uważa Skucha. – Te dwie podstawowe sfery wpływają na siebie i obejmują całe nasze życie. Utrata równowagi w jednym obszarze, w dłuższej perspektywie spowoduje gorsze wyniki w drugim. To dwa naczynia połączone. Uczucie szczęścia jest wprost proporcjonalne do tego, ile procentowo czasu każdego dnia przeznaczamy na rzeczy ważne, takie jak relacje, rozwój, zdrowie. Jeśli więcej niż połowę naszego czasu przeznaczamy na te rzeczy, to będziemy czuć się szczęśliwi. Natomiast jeśli nasz dzień przepełniony jest zadaniami, które są ważne i pilne, czyli tzw. gaszeniem pożarów, to na pewno będziemy czuć presję i nasze życie będzie stresujące, co z kolei będzie wpływało na nasz związek – ostrzega Skucha.
Fot. Getty Images