Przepis na markę idealną

W zeszłym mie­siącu For­bes opu­bli­ko­wał swój coroczny, pre­sti­żowy ran­king naj­sil­niej­szych marek świata. Zna­la­zło się w nim 100 bran­dów, naj­lep­szych zarówno pod wzglę­dem wyceny finan­so­wej, jak i ocen kon­su­men­tów.

Codzien­nie setki pre­ze­sów, mar­ke­tin­gow­ców, agen­cji rekla­mo­wych, kon­sul­tan­tów, naukow­ców i repre­zen­tan­tów wielu innych pro­fe­sji głowi się nad tym, jak spra­wić, żeby marka, dla któ­rej pra­cują lub którą two­rzą, w nie­dłu­gim cza­sie dołą­czyła do grona tych naj­lep­szych. Gdzie tkwi sekret sukcesu?

Powiązane wiadomości

Jak prowadzić biznes z branży beauty & health w dobie digital?

Film w emocjonalnej pigułce? – Zobacz technologię, która zabłysła na Cannes Lions 2016

3 kroki podnoszące sprzedaż online

Odpo­wiedź na to pyta­nie nie jest z pew­no­ścią ani pro­sta ani jed­no­znaczna. Posta­no­wi­łem jed­nak poba­wić się tro­chę sta­ty­styką i infor­ma­cjami przed­sta­wio­nymi w ran­kingu.

Wybra­łem 5 czyn­ni­ków, które cha­rak­te­ry­zują toż­sa­mość naj­sil­niej­szych marek i posta­ra­łem się zna­leźć w nich jakąś regułę lub domi­nantę. Oczy­wi­ście uzy­skane w ten spo­sób odpo­wie­dzi nie są nawet w przy­bli­że­niu prze­pi­sem na „markę dosko­nałą”, ale sta­no­wią na pewno cie­ka­wostkę i pre­zen­tują pewne trendy. To 5 małych pier­wiast­ków z tysięcy innych budu­ją­cych sukces.

Kolor
Co trze­cia marka posłu­guje się kolo­rem nie­bie­skim. Popu­larne są także czer­wony (25 proc.) i czarny(23 proc.). Zaska­ku­jąco dobrze radzi sobie żółty (13 proc.). Tylko cztery marki wyko­rzy­stują wię­cej niż dwa kolory podstawowe.

Logo
Więk­szość marek (57 proc.) posłu­guje się dodat­ko­wym sym­bo­lem, który towa­rzy­szy logo. Pozo­stałe wyko­rzy­stują jedy­nie sty­li­za­cję lite­rową (logotyp).

Liczba czło­nów w nazwie
Zde­cy­do­wana więk­szość nazw marek (86 proc.) składa się z jed­nego członu, a 11 z nich to akronim.

Liczba zna­ków w nazwie
Naj­po­pu­lar­niej­sza liczba zna­ków w nazwie to 5. Śred­nia dla wszyst­kich marek, to 6,7 znaku.

Pierw­sza litera
Naj­wię­cej nazw zaczyna się na literę H (11). W dal­szej kolej­no­ści zna­la­zły się A (9) i C (8).

Można więc (nieco z przy­mru­że­niem oka) stwier­dzić, że wg tych kry­te­riów, sta­ty­stycz­nie naj­więk­sze szanse na suk­ces ma marka wyko­rzy­stu­jąca kolor nie­bie­ski, posia­da­jąca w logo oprócz sty­li­za­cji lite­ro­wej także wła­sny sym­bol. Jej nazwa powinna skła­dać się z jed­nego członu, zaczy­nać się na literę H i posia­dać ok. 6–7 znaków.

Czy jakaś marka z ran­kingu speł­nia te kry­te­ria? W zesta­wie­niu For­bes taki brand jest tylko jeden.

Jacek Kłosiński
(Klosinski.net; www.facebook.com/klosinskinet)

Fot. Getty Images