Kampanie rozszerzone to nowe rozwiązanie tworzenia kampanii AdWords wprowadzone w pierwszej połowie lutego przez Google.
Jest to związane z badaniami (http://goo.gl/wzXot), które pokazały jak zmienia się konsumpcja sieci oraz jak wiele urządzeń z dostępem do internetu jest na co dzień wykorzystywanych do wyszukiwania informacji przez statystycznego użytkownika.
Badania wykazały, że nie tylko treść zapytania jest istotna, ale często także kontekst wyszukiwania informacji. Na ten kontekst składają się: rodzaj urządzenia z jakiego korzystamy (smartfon, tablet, komputer stacjonarny lub laptop), czas kiedy wyszukujemy oraz miejsce, w którym to robimy.
W związku z tym od teraz będzie można w jednej kampanii zdecydować o wyświetleniu użytkownikowi odpowiedniej reklamy o odpowiedniej porze (np. o godzinie 11:00 przed południem „Zamów pyszną pizzę na lunch”, a wieczorem „Kolacja z dostawą do domu – sprawdź!”).
Oprócz tego w kampaniach rozszerzonych możemy różnicować stawki w zależności od lokalizacji albo urządzenia (np. gdy uznamy, że użytkownicy mobilni są dla nas bardziej wartościowi). Dużym udogodnieniem dla reklamodawców będzie lepsze raportowanie linków rozszerzonych.
Polscy reklamodawcy z pewnością będą wyczekiwać wprowadzenia zapowiadanej możliwości mierzenia połączeń telefonicznych wywołanych z reklamy. Wkrótce będzie można określić czas połączenia telefonicznego traktowany jako konwersję i mierzyć je z poziomu panelu AdWords.
– Uważamy, że to korzystna zmiana. Google daje nam do ręki jeszcze bardziej efektywne narzędzie, które otwiera drzwi do tworzenia i realizacji bardziej zaawansowanych strategii SEM (marketing w wyszukiwarkach – przyp.red.). A to prowadzi do poprawy osiąganych przez marketerów wyników. Nie bez znaczenia jest także fakt, że dokładniejszy monitoring kampanii da nam więcej informacji o skuteczności naszej pracy i o tym, co ewentualnie wymaga poprawy – komentuje Piotr Kwinta, SEM Manager agencji Semahead.
Wszystkie dotychczasowe kampanie Adwords będą migrowane stopniowo, aż do końca czerwca 2013 roku, kiedy to będą stałym punktem wszystkich kampanii. Według Google zmiana ma ułatwić marketerom efektywne dotarcie do konsumentów, korzystających z internetu na wielu urządzeniach.
Semahead widzi w nadchodzących zmianach dużą szansę na ciągłe poprawianie obecnych wyników i możliwość wprowadzenia jeszcze bardziej zaawansowanych strategii do kampanii.
Fot. Getty Images