Przestępcy wykorzystują coraz nowsze metody pozyskiwania poufnych danych za pomocą internetu. Internauci coraz częściej stają się ofiarami ataków. Z badań TNS OBOP wynika, że aż 7% Polaków padło ofiarą kradzieży tożsamości. Jest to z kolei 29,95% wszystkich incydentów zanotowanych w 2009 roku.
Wirtualne przestępstwa dotykają coraz większą ilość osób, w 2009 roku odnotowano 387 przypadków związanych z kradzieżą tożsamości w internecie. Liczba ta rośnie a mimo to prawo polskie niejasno określa, czym jest takie przestępstwo. Wykroczenia tego typu rozpatruje się na podstawie ustawy o ochronie danych osobowych lub przepisów z Kodeksu Karnego. Oprócz posługiwania się różnymi wirusami internetowymi przestępcy posługują się:
- Technikami inżynierii społecznej, która wykorzystuje naiwność lub niewiedzę innych użytkowników internetu.
- Phishing, który polega na wyłudzaniu poufnych informacji przez podszywanie się przestępców pod różne instytucje zaufania społecznego.
- Oprogramowanie typu Mebroot lub ZEUS, które wykradają uzupełniane na bieżąco dane w serwisach transakcyjnych.
Niestety żadne z dzisiejszych zabezpieczeń nie daje na stuprocentowej ochrony, ponieważ banki oraz inne serwisy i tak nie są w stanie stwierdzić, kto tak na prawdę dokonuje weryfikacji tożsamości. Zmniejszenie prawdopodobieństwa przypadków wirtualnych przestępstw powinna dopiero spowodować możliwość identyfikacji za pomocą cech biometrycznych.
Dlatego warto korzystać mądrze oraz świadomie z internetu i przeglądarek. Oto kilka rad, które pomogą Ci zminimalizować ryzyko:
- staraj się nie korzystać z opcji „Zapamiętaj hasło”,
- używaj kilku haseł do różnych serwisów,
- czytaj uważnie regulaminy na portalach w, których podjesz swoje dane osobowe,
- sprawdzaj źródło mailingów z portali, w których posiadasz już konto,
- gdy korzystasz z cudzego komputera, używaj trybu prywatnego.
Źródło: DLP Expert Sp. z o.o.