Mówi się, że koniec wieńczy dzieło, a diabeł tkwi w szczegółach. Tych, którzy urządzają dom nie trzeba przekonywać, że to odpowiednio dobrane dodatki nadają wnętrzu niepowtarzalny charakter: to dzięki nim możemy podkreślić swoją indywidualność.
Karnisz jest dobrym wyborem dla ludzi, którzy lubią przytulne wnętrza i potrafią docenić urok firanek i zasłon oraz wszystkich ciepłych aranżacji, jakie można dzięki nim stworzyć.
Dla rozważnych i romantycznych, lubiących tkaniny we wzory kwiatowe, nasycone intensywnymi kolorami i tworzące domową atmosferę idealny będzie karnisz w kolorze starego złota. Jego dyskretny urok i ciepła tonacja rozjaśnią ciemne aranżacje i subtelnie podkreślą tkaniny w jasnych kolorach. To wybór dla tych, którzy lubią delikatne i klasyczne wnętrza.
Kolejną propozycją kolorystyczną jest karnisz w kolorze satynowego niklu. Matowa, chłodniejsza tonacja nada wnętrzu rys nowoczesnej elegancji, odciąży aranżację, subtelnie podkreśli i dopełni zarówno gładkie jak i wzorzyste tkaniny.
Jeśli wybierzemy dla siebie kolor i dopasujemy go zarówno do charakteru wnętrza, jak i do wzoru zasłony bądź firanki, nasza kompozycja będzie już prawie kompletna. Teraz pozostaje tylko dobrać zakończenie karnisza.
Firma Franc Gardiner oferuje zróżnicowane pod względem stylu kolekcje: Modernity, Ornamental, Elegance i Globe.
Modernity i Globe prezentują proste, geometryczne kształty. W pierwszej mamy podstawowe figury, takie jak: cylinder, stożek czy szpic, aż po bardziej złożone, ozdobne.
Ornamental i Elegance to z kolei propozycja dla ludzi z fantazją, lubiących zwracać na siebie uwagę. Wspomniane zakończenia są ozdobami okiennymi same w sobie. Przestrzenne i dopracowane wzory liścia róży, gałązki czy ażurowej kuli będą tworzyły bardziej śmiałą i charakterystyczną kompozycję.
Jeżeli lubimy bawić się formą, mamy zmysł do dekorowania i słabość do ozdób, idealnym dopełnieniem do karniszy będą uchwyty do drapowania.
Z takim kompletem dekoracji nasze okno może stać się małym dziełem sztuki. Stańmy zatem na wysokości zadania i skomponujmy je tak, jak nam w duszy gra – elegancko, ornamentalnie, nowocześnie, albo zupełnie po swojemu.