Według magazynu „Forbes” amerykańska piosenkarka Taylor Swift jest najlepiej zarabiającą gwiazdą muzyki przed 30. rokiem życia. Drugie miejsce na liście, którą zdominowały w tym roku kobiety, zajmuje kanadyjski wokalista Justin Bieber.
Swift, z zarobkami za 2010 rok w wysokości 57 mln dolarów, uplasowała się na najwyższym miejscu listy „Best Paid Celebrities Under 30” – „najlepiej opłacani celebryci przed 30.”. Piosenkarka w pokonanym polu zostawiła takie gwiazdy jak Justin Bieber, Rihanna, Lady Gaga, Katy Perry i Kristen Stewart.
Wokalistka nadal czerpie zyski z muzycznego debiutu z 2006 roku. Jej pierwsza płyta „Taylor Swift” okazała się jej wielkim sukcesem komercyjnym w Stanach Zjednoczonych. Dwa lata później Swift wydała swój drugi album, „Fearless”, który spędził na szczycie Billboard 200 jedenaście tygodni, więcej od jakiejkolwiek innej płyty od 2000 roku.
Na drugim miejscu, jako jedyny mężczyzna wśród pięciu najlepiej zarabiających młodych artystów, znalazł się Justin Bieber. Idol nastolatek tylko w ciągu 12 miesięcy zarobił 55 mln dolarów. Kolejno za nim znalazły się: Rihanna z 53 mln dolarów na koncie, Lady Gaga oraz Katy Perry.
– Widzimy jedną zależność pomiędzy tymi wszystkimi utalentowanymi kobietami – wiedzą, jak działa system – powiedziała Dorothy Pomerantz z „Forbes”. – To, co je łączy, to umiejętność tworzenia wielkich hitów i silna osobowość. To naprawdę pomaga z reklamowego punktu widzenia. Ponadto mają niesamowity kontakt ze swoimi fanami – dodała.
(PAP Life)
Fot. PAP/EPA/PAUL BUCK