Niepewna sytuacja na rynkach finansowych sprawiła, że Polacy uciekają z funduszy akcji. Nic dziwnego – rynki coraz mocniej uzależnione są raczej od polityki, niż od ekonomii. W tej sytuacji najlepszą strategią inwestycyjną jest unikanie nadmiernego ryzyka i dywersyfikacja środków w portfelu.
W sytuacji niepewności na rynkach inwestorzy powinni skupić się na dwóch celach: dywersyfikacji portfela oraz strategicznych decyzjach – ile środków w danym momencie umieścić w bezpiecznych funduszach obligacji, a ile w agresywnych funduszach akcji, które w długim okresie powinny przynieść większe zyski. – To trudne i czasochłonne decyzje, więc z tego punktu widzenia dużym ułatwieniem może być korzystanie z funduszy funduszy – mówi Bernard Waszczyk z Open Finance.
Korzystając z funduszy funduszy (FoF) klient powierza zadanie selekcji najlepszych w danym momencie papierów profesjonalnym asset managerom. Dzięki temu sam może skupić się na najważniejszych decyzjach strategicznych: jaką część kapitału w danym momencie ulokować w agresywnych funduszach akcji, które umożliwiają wysokie zwroty, ale zarazem większe ryzyko straty, a jaką w bezpieczniejszych funduszach dłużnych czy rynku pieniężnego.
– Tego rodzaju produkty dostępne są od dłuższego czasu na polskim rynku. Jeśli zarządzający pracują dobrze, koszyk odpowiednio dobranych funduszy powinien mieć wyniki wyższe od średniej – mówi Bernard Waszczyk. – Samodzielnie trudno jest w szybkim czasie złożyć portfel różnych funduszy – dodaje.
Wiele funduszy inwestycyjnych wymaga wpłaty minimalnej kwoty, co utrudnia dywersyfikację osobom, które chcą inwestować regularnie niewielkie kwoty.
– Nawet jeśli limit wyniesie tylko 100-200 złotych, to chcąc podzielić moje oszczędności na 20 funduszy, musiałbym jednorazowo wpłacić kilka tysięcy złotych – zauważa Waszczyk. – W funduszach funduszy najmniejszą kwotę można od razu zdywersyfikować.
W doborze najlepszych funduszy zarządzający FoF kierują się rozbudowaną metodologią. Dla przykładu Zespół DB Funds FIO wykorzystuje doświadczenia i filozofię belgijskiego funduszu Private Invest Best Managers. Zakłada ona stałe inwestowanie w grupę od 6 do 8 funduszy o najlepszych wynikach. O jakości dobieranego zgodnie z tą metodologią funduszu świadczą dobre, powtarzalne wyniki, lepsze od przeciętnych.
– Aby nie były przypadkowe, dobieramy fundusze obecne na rynku od co najmniej 4-5 lat oraz takie, które mają co najmniej 4-5 gwiazdek w ratingach wiodących instytucji oceniających tę branżę Analizy.pl czy Morningstar – mówi Piotr Tukendorf z Deutsche Bank.
Aby przejść przez sito selekcji, w każdym roku fundusz musi mieć wynik lepszy od średniej na rynku. Zarządzający DB Funds FIO biorą pod uwagę cztery parametry, przy czym każdy z nich ma jednakowe znaczenie dla modelu.
– Bardzo ważnym elementem jest również pomiar odchylenia standardowego poszczególnych parametrów, gdyż szukamy nie tylko funduszy o najlepszych wynikach, lecz również o wynikach najbardziej stabilnych w dłuższym okresie – mówi Tukendorf.