Jak wybrać biuro?
W jaki sposób i za ile można wynająć biurko na godziny? O tym opowiada Ewa Rogoż:
– W centrum Warszawy czy Wrocławia miejsce w biurze coworkingowym na pełny miesiąc to zazwyczaj nie więcej niż 500 zł netto. Warto zastanowić się jak wiele czasu planujemy spędzić w biurze. Polityki cenowe są tu różne, jednak dominują dwa podejścia: pre-paid i abonament. W pierwszej wersji wykupujemy „kredyty” pozwalające na korzystanie z biura, które zachowują ważność przez określony czas. Wykorzystując je, możemy zarezerwować biurko na dłuższy okres z góry. Lub też, jeśli wymagana jest duża elastyczność, rezerwować miejsce z dnia na dzień, ryzykując jednak, że w ustalonym przez nas dniu może już nie być wolnego miejsca. W wersji abonamentowej z góry deklarujemy dni, w jakie będziemy korzystać z biura i niezależnie od tego czy dotrzemy, czy nie, biurko będzie na nas czekać.
Wybór odpowiedniego centrum coworkingowego nie jest wcale banalnie łatwy. W wielu polskich miastach, nawet większych, wciąż brakuje firm świadczących tego typu usługi, a w innych klienci mogą korzystać z usług jednego lub dwóch biur. Dopiero w tak dużych miastach jak Wrocław, Poznań czy Warszawa, możemy liczyć na duży wybór. Tam jednak warto uważnie przyjrzeć się poszczególnym ofertom, zwracając uwagę nie tylko na cenę, ale przede wszystkim na to, co wchodzi w zakres danego pakietu usług. Warto np. uwzględnić, w jakich godzinach biuro będzie otwarte oraz czy można z niego korzystać w weekendy. Ceny zależą również od czynszów, jakie płacą biura coworkingowe, dlatego im bardziej prestiżowa lokalizacja, tym wyższa cena.
– Większość biur coworkingowych oferuje coś w stylu dnia próbnego – czyli możliwości darmowego spędzenia całego dnia w takim biurze i sprawdzenia czy taka forma pracy komuś odpowiada – mówi Katarzyna Brudnicka, zachęcając do sprawdzenia wybranego biura jeszcze przed podpisaniem umowy.
– Doradzałbym przed dokonaniem wyboru zapoznać się z ludźmi, którzy już w danym biurze wynajmują miejsce do pracy, zastanowić się czy odpowiada nam średnia wieku, czy znajdziemy wspólny język z przedstawicielami danych zawodów – zwraca uwagę Jacek Szłapka i dodaje, że w five-biurze można liczyć na akcje rabatowe dla studentów lub zniżki na początek współpracy.
Możliwe, że podobne akcje przyczynią się do rozpowszechnienia idei coworkingu, na czym zależeć powinno nie tylko właścicielom biur coworkingowym, ale wszystkim, którym leży na sercu rozwój przedsiębiorczości i wprowadzanie ułatwień dla osób rozpoczynającym swoją przygodę z biznesem.
– Należy tworzyć nowe biura coworkingowe i reklamować je na szeroką skalę. Ważne jest nawiązanie dialogu ze studentami, rozprzestrzenianie informacji na uczelniach po to, by coworking nie był już czymś tajemniczo brzmiącym, a każdemu znaną i cenioną metodą na miejsce oraz sposób pracy – podsumowuje Ewa Rogoż.
Fot. Getty Images