W Polsce 30 proc. firm jest prowadzonych przez osoby, które nie ukończyły 30. roku życia. Młodym przedsiębiorcom nie brakuje optymizmu i odwagi do podejmowania decyzji, ale elementem determinującym sukces przedsięwzięcia jest zespół.
Wytyczne Unii Europejskiej wskazują, by kłaść nacisk na wspieranie przedsiębiorczości ludzi o szczególnej sytuacji na rynku pracy. W tej grupie są osoby poniżej 25. roku życia. Osoby młode często deklarują chęć rozpoczęcia pracy na własny rachunek (40 proc. wskazań), ale tylko kilka procent z nich realizuje taki plan.
Wiatr w żagle
W rozpoczynaniu własnej działalności istotne jest spełnienie kilku warunków.
– Zaczyna się oczywiście od pomysłu. Następnie ważne jest zdecydowanie, czy biznes planujemy prowadzić w Polsce czy również za granicą. Kolejnym warunkiem jest zespół. Warto dobrze dobierać partnerów. To muszą być osoby o podobnym podejściu do życia i biznesu. Niezbędną umiejętnością jest także znalezienie inwestora, który nie tylko da pieniądze, ale pomoże też rozwinąć biznes – mówi Anna Hejka, prezes Heyka Capitals Markets Group, ekspert kampanii Narodowy Program Przedsiębiorczości.
Czynniki determinujące do bycia przedsiębiorcą mogą wynikać z postaw. Osoby otwarte, lubiące wyzwania, chcące się uczyć, odnajdą się w pracy na własny rachunek.
– Praktycznie można powiedzieć, że cechy, które są potrzebne do bycia przedsiębiorcą, każdy z nas posiada. Ale być może nie w takiej ilości, która tworzy niezbędną masę do tego, żeby nasze chęci zmienić na konkretne działania – twierdzi prof. Anna Rogut ze Społecznej Akademia Nauk Uniwersytetu Łódzkiego.
– Z drugiej strony nie skazuje to żadnego z nas na tylko i wyłącznie pracę najemną. Jeżeli zdamy sobie sprawę z aktualnego rozwoju psychologii, socjologii oraz możliwości rozwijania technik, które niektórzy nazwą technikami manipulacjami, niekoniecznie o pejoratywnym znaczeniu, to możemy stwierdzić, że podstawową cechą do tego, żeby być przedsiębiorcą, jest umiejętność zdiagnozowania swoich słabych stron. Następnie te cechy należy poprawić i wykreować w sobie przedsiębiorcę. Jednak osoby zamknięte, wycofane, nie sprawdzą się w takiej roli. Na dobry początek warto postawić sobie pytanie o to, z jakich powodów chcę tę własną działalność prowadzić – proponuje prof. Rogut.