Mimo spowolnienia w segmencie handlu detalicznego, Żabka chce przyspieszyć rozwój. W 2013 roku sieć powiększy się o 400 nowych sklepów i będzie ich w całej Polsce ponad 3 tysiące.
– Spodziewamy się, że rynek w najbliższym półroczu będzie dosyć trudny dla całego segmentu retail. Sądzimy jednak, że nadal to będzie rok sieci typu Żabka i sieci dyskontowych – prognozuje Jacek Roszyk, prezes sieci Żabka.
W ubiegłym roku sieć otworzyła 366 nowych sklepów. W tym roku w całej Polsce powstanie ich ponad 400, zarówno pod szyldem Żabka, jak i Freshmarket.
– Chcielibyśmy podwoić liczę sklepów w naszym nowym, bardzo perspektywicznym formacie, mianowicie Freshmarket [dziś jest ich ok. 200 – red.]. Chcielibyśmy rozszerzyć także ofertę sklepów Żabka, nie tylko poprzez profesjonalne podejście do kategorii wino, ale także do innych kategorii, które dotychczas nie były obecne w naszych sklepach – zapowiada Roszyk.
Do końca 2017 roku sklepów ma być ponad 5 tysięcy.
– W tym roku czeka nas otwarcie trzytysięcznego sklepu, a także 15-lecie naszej sieci. Chcielibyśmy te dwie rzeczy połączyć. Myślę, że powinniśmy na ten czas skonstruować dobrą ofertę dla naszych klientów, na pewno atrakcyjną, zauważalną – deklaruje prezes.
Niedawno w placówkach sieci wdrożony został tzw. projekt pieczywo. Od połowy ub. r. sklepy oferują pieczywo wysokiej jakości i świeże, bo dostawy są trzy razy dziennie. Jak podkreśla prezes Żabki, projekt szybko znalazł uznanie wśród klientów.
– Uzyskaliśmy przede wszystkim bardzo dobre wyniki, jeżeli chodzi o dostępność pieczywa w sklepach, co jest kluczem do sukcesu w sprzedaży. Odnotowaliśmy prawie 100-procentowy wzrost sprzedaży pieczywa, poszerzyliśmy asortyment. Cały ten projekt spotkał się z bardzo dobrym odbiorem klientów – podkreśla Roszyk.
Efekt? Dziennie zakupy w Żabce robi obecnie około 200 tysięcy osób.
– Myślimy o rozszerzeniu kategorii owoców i warzyw, czyli produktów świeżych. Myślimy o wprowadzeniu produktów wędliniarskich i rozszerzeniu kategorii nabiału, ale także o kosmetykach i chemii gospodarczej, które dotąd tylko śladowo były obecne w naszych sklepach – mówi prezes Żabki.
Na tzw. remodeling sklepów pójdzie część z 1,5 mld zł, które Żabka chce przeznaczyć na rozwój sieci do 2018 roku. Prezes firmy wyjaśnia, że to nie tylko remont i wymiana wyposażenia, ale również zmiana rozmieszczenia produktów.