Wiele jest poradników na temat tego, jak stać się dobrym mówcą. Ale słuchaczem? Czy nie jest tak, że proces słuchania przebiega zupełnie automatycznie, a więc nie wymaga bycia aktywnym?
Bardzo możliwe, że wielokrotnie zetknąłeś się już z określeniem „aktywne słuchanie”. Sprawa wydaje się prosta. Gdy ktoś do Ciebie mówi, po prostu go wysłuchaj.
Skoro jednak ten temat jest tak oklepany i oczywisty, to dlaczego tak często spotykam się z sytuacją, w której ja lub ktoś z mojego otoczenia nie może przebić się z tym, co chce powiedzieć? Ty pewnie także co i raz spotykasz się z podobnymi sytuacjami, kiedy słowa, które wypowiadasz, trafiają w próżnię.
Nie chodzi tu jednak o momenty, w których ktoś odrzuca Twoje propozycje lub nie zgadza się z Twoimi opiniami. Chodzi o sytuacje, w których Twój rozmówca ma gotową odpowiedź na to, co mówisz, zanim zdążysz to powiedzieć. Kończy zdania za Ciebie, przerywa, odpowiada, ale w gruncie rzeczy mocno rozmija się z tym, co naprawdę chciałbyś mu przekazać. Wychodzisz z takiego spotkania zmęczony i zrezygnowany, czasem nawet nie do końca rozumiejąc powód narastającej irytacji.
Zupełnie inaczej czujesz się, gdy trafiasz na rozmówcę biegłego w aktywnym słuchaniu. Taka osoba nie tylko pozwala Ci mówić, ale co jakiś czas potwierdza to, co powiedziałeś. Czasem też dopytuje, aby pogłębić Twoją wypowiedź, zrozumieć Twoje intencje i punkt widzenia. Wówczas, nawet jeśli się ze sobą nie zgadzacie, rozstaniecie się w dobrej atmosferze, bez irytacji czy też poczucia zmarnowanego czasu.
Aktywne rozmowy rozwijają, pomagają spojrzeć na problemy z odmiennych perspektyw, a w efekcie przyczyniają się do znajdowania kreatywnych, innowacyjnych rozwiązań, co w biznesie jest bezcenne.
Czy potrafisz wymienić w myślach jedną, dwie lub więcej osób, z którymi ciężko Ci się rozmawia, ponieważ owszem, mówią dużo (być może mówią też ładnie, mądrze i interesująco), ale zupełnie nie potrafią słuchać?
Czy potrafisz wymienić w myślach jedną, dwie lub więcej osób, z którymi uwielbiasz rozmawiać? Dlaczego to lubisz? W jaki sposób te osoby uczestniczą w rozmowach?
Znajdź kilka szczegółów, którymi różnią się rozmowy z osobami, które uważasz za dobrych rozmówców od spotkań z tymi ludźmi, o których pomyślałeś wcześniej?
A teraz kluczowe pytanie: do której z tych grup zaliczyłbyś sam siebie? Jeśli odpowiedź nie przychodzi Ci łatwo, odpowiedz także na pytania pomocnicze:
– Z kim przeprowadziłeś ostatnio (dziś, wczoraj, przedwczoraj) długą rozmowę?
– Co Twój rozmówca miał Ci do powiedzenia?
– Jakie były jego pomysły, sugestie, przedstawiane problemy?
– Czy zadawałeś pytania, które pozwoliłyby Ci dokładniej zrozumieć punkt widzenia rozmówcy?
– Czy przerywałeś jego wypowiedzi, by dorzucić coś od siebie?
Jeśli nie jesteś zadowolony ze sposobu, w jaki rozmawiasz np. ze swoimi pracownikami, spróbuj przeprowadzić prosty eksperyment. Zaproś na rozmowę osobę, z którą masz do omówienia konkretną kwestię. Tym razem jednak postaraj się mówić jak najmniej. Oczywiście przedstaw problem i cel spotkania, nie musisz jednak mieć całkowitej kontroli nad przebiegiem rozmowy. Ten jeden raz pozostaw wolne pole rozmówcy.
Niech wyrazi swoje zdanie. Sparafrazuj niektóre fragmenty jego wypowiedzi dla pewności, że dobrze je zrozumiałeś. Dopytaj o kluczowe kwestie, by je pogłębić. Przede wszystkim jednak, jak najbardziej dosłownie „zamień się w słuch”. Postaraj się wysłuchać, zrozumieć i w końcu – wynieść z tej rozmowy coś dla siebie lub swojej firmy. Tym razem nie napawaj się własnymi pomysłami, ale postaraj się docenić – być może zupełnie inne od Twojego – spojrzenie rozmówcy.
Eksperyment ten powtarzaj od czasu do czasu. Elementy aktywnego słuchania staraj się także wprowadzać coraz częściej do codziennych zebrań i spotkań. Na początku może Ci to sprawiać trudności. Możesz mieć wrażenie, że szkoda czasu na dopytywanie o coś, co wydaje się oczywiste. A jednak – znacznie więcej czasu stracisz wtedy, gdy okaże się, że nie zrozumiałeś dobrze pomysłów i intencji ludzi, którzy Cię otaczają.
Aktywne słuchanie ma zupełnie bezpośrednie przełożenie na powodzenie w interesach. Ludzie, których nie słuchasz aktywnie, w dłuższej perspektywie nie będą lubili robić z Tobą interesów, ani dzielić się z Tobą swoimi dobrymi pomysłami. Będąc głuchym na innych, odetniesz drogę do siebie osobom, które być może mają pomysły wartościowe z punktu widzenia Twojego biznesu.
Dlatego właśnie, zanim nauczysz się być dobrym mówcą, wyspecjalizuj się w byciu doskonałym słuchaczem. W biznesie dobry słuch przekłada się na pieniądze.
Marcin Pietraszek
Fot. Getty Images