Zapytanie ofertowe to najlepszy moment na schwytanie klienta. Okazję tę możesz przekuć w sukces lub zamienić w porażkę. Decydująca będzie Twoja odpowiedź.
Żmudne dzwonienie do potencjalnych klientów, rozsyłanie ofert – to wyczerpujące i w gruncie rzeczy stosunkowo mało skuteczne sposoby pozyskiwania klientów. Trzeba wykonać bardzo dużo pracy, by pojawiły się choćby niewielkie efekty. Jeśli jednak otrzymujesz zapytanie ofertowe, jesteś w połowie drogi do sukcesu.
Poznaj klienta
Jeśli ktoś wysłał do Ciebie e-mail z pytaniem, oznacza to, że znalazł Twoją ofertę, wzbudziła ona jego zainteresowanie, a także, że masz do czynienia z osobą, która potrzebuje właśnie tych produktów lub usług, które oferujesz.
Dla tej osoby nie będziesz jeszcze jednym namolnym telemarketerem, ale profesjonalnym doradcą, który ma do przekazania wartościowe informacje. Skorzystaj z tej możliwości. Nawet, jeśli zapytanie otrzymałeś mailem, zadzwoń do autora zapytania.
Podczas rozmowy postaraj się wybadać potrzeby klienta. Dowiedz się, jaka oferta najlepiej spełniłaby jego oczekiwania. Czego poszukuje? W jakiej cenie? Jakie dodatkowe warunki są dla niego istotne?
Nawiązanie telefonicznego kontaktu z potencjalnym klientem spełni dwie funkcje.
Po pierwsze – poznasz dokładniej jego potrzeby i oczekiwania.
Po drugie – nawiążesz bezpośredni kontakt, co powinno zaowocować wzajemną sympatią.
Później, gdy klient będzie dokonywał wyboru oferty, z pewnością lepiej będzie pamiętał propozycje tych firm, z których przedstawicielami rozmawiał.