Każdy menedżer lub właściciel firmy staje czasem przed dylematem wynagradzania ludzi za wykonaną pracę. Problem stanowi takie ustalenie wynagrodzenia, aby motywowało ono do dalszych starań.
Dla pracodawcy nie ma chyba nic gorszego niż pracownik, który siedzi w firmie przez 8 godzin i bierze pieniądze za samą swoją obecność, podczas gdy efektów jego pracy nie da się dostrzec nawet z lupą. Jeśli tak jest, może to oznaczać, że obowiązujący system wynagrodzeń nie spełnia swojej motywacyjnej roli.
Wynagrodzenia powinny:
– wspierać takie zachowania pracownika, które są zgodne z oczekiwaniami pracodawcy (czyli sprawiać, by robił to, co menedżer zleca i by realizował zadania we właściwy sposób)
– wpływać na wzrost efektywności (zachęcać pracownika do większego wysiłku)
– przyciągać do firmy właściwych ludzi (tzn. wynagrodzenia powinny być dość atrakcyjne, by firma mogła liczyć na zainteresowanie kompetentnych pracowników).
Aby powyższe warunki mogły być spełnione, na wynagrodzenie powinno składać się kilka składników.
Atrakcyjna podstawa
Pracownik powinien zarabiać tyle, aby nie mieć poczucia, że jest wykorzystywany lub traktowany gorzej niż w konkurencyjnych firmach. Juz podstawowa pensja powinna pozwalać mu na godne utrzymanie.
Składniki ruchome
Najważniejszym elementem motywacyjnego systemu wynagrodzeń są finansowe dodatki do pensji podstawowej.